Co będziemy przedłużać: MAMY TO! JEDZIEMY NA MISTRZOSTWA ŚWIATA! Może nie wydawało się to niemożliwe, może nie potrzeba było cudu, ale skala tego wyzwania była naprawdę duża. Kontuzje, zmiana selekcjonera na ostatniej prostej, słabiutki mecz ze Szkocją… Serio, potrafimy sobie wyobrazić lepsze warunki do tego, by bić się ze Szwedami o tak cenne bilety, z tymi samymi Szwedami, którzy przecież nigdy nam nie leżeli. Ale wyrwaliśmy im te wejściówki. Zemściliśmy się za Euro. Dziś to oni muszą wracać do domu!

POLSKA – SZWECJA. JEDZIEMY NA MISTRZOSTWA ŚWIATA!
Awansowaliśmy po takim meczu, jakiego akurat mogliśmy się spodziewać. To nie było piękne spotkanie dla postronnego widza. Szwedzi i Polacy przeżywali każdą akcję, ale jak ktoś nie jest związany z jednymi czy drugimi – nie wróci do tego meczu, nie zapisze go na playliście TOP10 spotkań do ponownego obejrzenia przed śmiercią.
Natomiast: nieszczególnie nas to obchodzi. Trudno sobie wyobrażać, że przy tych wszystkich komplikacjach trzymalibyśmy Szwedów cały 90 minut pod butem. Musieliśmy wyszarpać zwycięstwo i to zrobiliśmy.
Tak sobie myślimy – to mecz, w którym wiele dali piłkarze obarczeni wątpliwościami. Po pierwsze – Szczęsny. Dziś dwie interwencje klasy światowej. Obie przy strzale Forsberga – zawodnik rywali nie zaskoczył go ani po długim rogu w sytuacji wręcz sam na sam, ani po krótkim, kiedy Wojtek bronił już prawie rozpaczliwie, na dupie. Ale zrobił to, zebrał się – wreszcie dał to coś „extra”. Na to czekaliśmy i tego dzisiaj potrzebowaliśmy.
Po drugie – Grzegorz Krychowiak. Wszedł w trudnym momencie, bo podpalił się Jacek Góralski i potrzeba było zmiany w przerwie. Nie dał nawet czasu, by się zastanowić, jak to z nim będzie, bo parędziesiąt sekund wystarczyło, by wywalczył rzut karny, kiedy wyprzedził Karlstroema. A jedenastkę w swoim stylu, naturalnie, oczywiście – wykorzystał Lewandowski. A w końcówce mogła być jeszcze asysta, kiedy Krychowiak leżąc zagrywał do Lewandowskiego.
Po trzecie Piotr Zieliński. Długo może i za mało widoczny, ale w kluczowym momencie, kiedy trzymaliśmy to 1:0, dał nam kapitalną dawkę tlenu. Zabrał futbolówkę Danielsonowi, pognał sam na sam z Olsenem i załadował mu po krótkim rogu. I to była bramka symbol – też Śląski, też błąd rywala, ale wtedy to Smolarek biegł samotnie po Euro 2008 w meczu z Belgią. Tym razem Zieliński dał nam tym golem mundial. Naprawdę symbolika jest tak wyraźna, że aż trudno ją zignorować.
POLSKA – SZWECJA. ZASŁUŻONY AWANS
Tak jak fakt, że po tym golu miażdżyliśmy Szwedów. ZMASAKROWALIŚMY ICH. Mogliśmy strzelać kolejne gole, ale tylko cudowne parady Olsena sprawiały, że Lewandowski nie załadował drugiej i trzeciej sztuki, że swojego gola nie ma Bednarek. Szwedzi nie mieli pojęcia, co się dzieje. Byli załamani, zdewastowani. Nie potrafili przejść za połowę. Wtedy można było już być pewnym – pojedziemy na mundial. Nie są w stanie nam już zaszkodzić, ich trener może zrobić jeszcze ze sto zmian, a i tak nic jemu zespołowi to nie da.
Mamy więc awans, ale mamy też poczucie, że tę ekipę stać na wiele. Polacy mogą tak porządną drużynę jak Szwedzi zdominować, ustawiać ją po kątach. A to wszystko przecież – podkreślmy – w trudnych warunkach do przygotowania się.
Czy mieliśmy też szczęście? Oczywiście. Niewykluczone, a bardzo prawdopodobne, że Orsato powinien wyrzucić z boiska Góralskiego, który wyprostowaną nogą wszedł w piszczel Karlstroema. Arbiter dał tylko żółtą kartą, ale tak naprawdę była ona cholernie pomarańczowa. Za czerwoną nikt nie mógłby się obrazić. Ostatecznie – dograliśmy w jedenastu.
Szwedom też przecież we wspomnianych sytuacjach brakowało centymetrów do zdobycia bramki, mieli momenty, kiedy przejmowali inicjatywę. Zbierali drugie piłki, byli szybsi, bardziej zdecydowani. Ale przetrwaliśmy nasze ciężary, a potem zadaliśmy kluczowe ciosy.
Dziś się cieszmy, ale od jutro myślmy, jak nie zmarnować kolejnego mundialu. Ta drużyna ma szansę napisać inną, lepszą historię.
POLSKA – SZWECJA 2:0
Lewandowski 49′ Zieliński 73′
WIĘCEJ O MECZU POLSKA – SZWECJA:
- Mamy to! Jedziemy na mistrzostwa świata!
- Bereś dał radę
- Wojciech Szczęsny: – Nawałkowata była ta reprezentacja
- Glik: – Od pierwszej minuty grałem z kontuzją
- Szczęsny i Krychowiak dziś byli bohaterami, Glik to szef. Noty Polaków za Szwecję
- Chwała weteranom
Fot. FotoPyk
„Polacy znajdą się w trzecim koszyku, co oznacza, że w fazie grupowej teoretycznie trafią na co najmniej dwóch lepszych od siebie rywali. W pierwszym znalazło się miejsce dla najlepszych ekip jak choćby Brazylia, Francja, Argentyna, czy Hiszpania. W drugim koszyku wcale nie jest lepiej, bo Biało-Czerwoni mogą trafić choćby na Niemcy, Danię, Szwajcarię, Chorwację, czy Urugwaj”.
Nasza grupa:
Katar
Szwajcaria
Polska
Kostaryka
Tak dobrze to nie będzie. Trzeba, by było wykonać sporo telefonów…
hi
Na szczęście nie ma na swiecie nikogo bardziej doświadczonego w legalnym telefonowaniu niz 711
Awans pewny, jesteśmy faworytem #pdk
Tak chciałbyś pamięasz jak się skończyło 2018. Przegramy z Katarem, i Kostaryką..
Dzisiaj zdali teorie,troche na niej sciagajac a to dzieki tej calej sytuacji z bezposrednim awansem do finalu barazy. W Katarze czeka egzamin praktyczny. Spodziewam sie ze podobnie jak na ostatnich dwoch turniejach opierdola go na pierwszej przeszkodzie. W Narodzie znowu zostanie obudzona nadzieja i oczekiwanie na cos fajnego ale Pan Egzaminator w postaci np. Francji brutalnie jebnie stopa po heblach bo egzaminowani nie zauwaza pierwszego czerwonego swiatla jakie napotkaja na drodze
Rucham twoją matkę
Katar, Dania, Maroko, Korea Płd. Widzimy się w przyszłości…
Zapomnijcie, że Polska dostanie, aż taką lajtową grupę.
Aha, dwa kraje azjatyckie w jednej grupie. I do tego Polska. Ewenement na MŚ.
Tak, tak. 5 drużyn w jednej grupie.
Ciekawe gdzie są krytycy Michniewicza? „711”, „za słaby” i inne bzdury. Trener jest ogarnięty i potrafi „rzetelnie ustawić drużynę pod przeciwnika”. I dziś tak to zrobił. Wcale się nie zdziwię jak w Katarze wreszcie wyjdziemy z grupy na MŚ, pierwszy raz od ponad 35-40 lat?!
Polskie rozumowanie. Polanski jest wybitnym rezyserem, ale nie zmienia to amerykanskiego wymiaru sprawiedliwosci tak samo jak moralnej i spolecznej oceny jego postepowania. Kazdy inteligenty wyksztalcony czlowiek wie, ze Czeslaw sciemnia, ze nie pamieta rozmow z waznego okresu swojego trenerskiego zycia. Moze kiedys dojrzeje na tyle, zeby wyjasnic te kwestie raz na zawsze choc juz po jego pierwszej konferencji widac bylo, ze woli przyjac inna bezpieczna dla siebie narracje.
A tobie chuj w dupe wyjasniaj sobie do zasranej smierci i odwoluj sie przez okno a pozniej obciagnij laske ruskiemu cwelowi
A ten dalej swoje, kurwa jakim trzeba być zamkniętym w swoim światku, z klapkami na oczach orangutanem
Zjedz chója i popij jajem,bo się jeszcze nam tu zesrasz jełopie..
Podwaliny tej drużynie dal Sousa, a dzisiaj prawdziwym trenerem był Lewandowski który cały mecz kontrolował i ustawiał chłopaków
Podwaliny to paradoksalnie dalo kilku selekcjonerow. Sousa to przyszedl niemal na gotowe (no dobrze zablysnal Buksa i Swiderski). Najwieksza zasluga Sousy to wg mnie podkreslenie roli psychiki w grze i pozbawienie sie kompleksow co najlepiej bylo widac w grze z Anglia. Do tego czerpanie z innych psychologicznych technik poza sportem.
Nie. Wyjdź.
Nie grali z Rosją i tu mnie zastanawia jaki byłby wynik. Ze Szkocją to był sparing więc nie grali na 100 %. Szwedzi byli bardziej wypaleni. Poczekamy na MŚ i wtedy się okaże.
Nieważne z kim, ważne jak. Brazylia, Urugwaj i ci czwarci dla mnie git. Reszta nudna, bo było grane.
A jakim cudem chcesz dwie drużyny z jednego kontynentu w jednej grupie?
poprzednio byliśmy w pierwszym i chuja nam to dało
Argentyna, Niemcy, Polska, kelner.
Wychodza z grupy Polska i Niemcy
(czyt czas na bezpośrednie starcie Lewy – Messi)
Przecież już było takie starcie:
https://en.wikipedia.org/wiki/FC_Barcelona_2%E2%80%938_FC_Bayern_Munich
Polecam stronę na temat grup pseudokibicowskich – anty-pseudokibice24.pl
.
Narzekanie na Krychę, Ziela i Czesława 3..2..1 czas zacząć 😉 ale po co krytykować, piekna 2 połowa. Cash mocne wzmocnienie ale Góralski to nie ten poziom..Będzie..będzie zabawa..
No i Szczęsny.
A ja ponarzekam na jebanego łysego troglodytę z pasterskiego Kazachstanu, pierdolona prymitywna morda nieskalana myślą niczym u Turbodzbana Grosickiego. Po chuj on jest powoływany?
Żeby taki nikt jak ty sie zastanawiał nad opisem jego gry, a po glebokim namysle 5 godzinnym, wyje… 2 zubry pojdzie spac i znowu na produkcje 😉 spoko looz Góralski pojedzie do Kataru a ty bedziesz składał opakowania w pracy dalej a, że do MS 2022 jest jeszcze sporo czasu to jest duże prawdopodobienstwo, ze podczas swojej prymitywnej pracy, część czasu pracy poswiecisz proporcjonalnie do twojego iq na rozmyslanie co ten Goralski robi w kadrze 😀 a ten czlowiek nigdy nie bedzie wiedzial o twoim istnieniu 🙂 czyli jestes mniejszy wielokrotnie od troglodyty nie wiem zero czy debil czy wez sie kurwa do roboty i nie pierdol jakos tak bym cie nazwal 😉 no ale nic masz czas do listopada byc dalej debilem nie rozumiejacym co oglada. zycze zaprzestania bycia idiota lub picia mniej alkoholu. pozdrowienia zdzisiek czy cokolwiek///
ale prostak z ciebie zapewne sam opisales na tej produkcji swoje zycie lol
Nie dość, że jesteś głupi, to jeszcze nie umiesz się powstrzymać od szowinistycznych komentarzy. Widać, że chuja wiesz o Kazachstanie.
Bylem anty wobec Casha, ale widac, ze to pilkarz z innej ligi (motorycznie gra dynamicznie jak Szkoci i Szwedzi). Biega lekko a nie stapa jak slon. Moze byc filarem tej kadry.
to przeproś huju
Miałem takie niejasne wrażenie, że Cash po 80′ – jak już większość oddychała rękawami od kilku minut – dopiero się zaczynał rozkręcać 😀 …i jeszcze by z godzinkę na dobrym tempie pobiegał 😉
Związaliśmy Szwedów w drugiej połowie. Gdyby tak zagrali z Sousa to by było tyle spuszczania ale to tylko grubas.
1. Sousa chcial, zeby Polacy robili to czego nie umieja, czyli grali bardzo szybki futbol na jeden kontakt. Do tego trzeba miec pilkarzy wyszkolonych w dobrych ligach. Eksperyment kompletnie nieudany, poniewaz dobry selekcjoner stara sie wykorzystac istniejace atuty a wady przekuc w zalety. W tym meczu bylo wiele zagran z zatrzymaniem pilki (gry). Nawet Lewandowski strzelil bramke w ten sposob.
2. Sousa byl zafiksowany na ataku tak, ze potrafil ryzykowac slaba obrona (indywidualne bledy).
3. Pora o nim zapomniec i isc do przodu (dziennikarze polscy maja jakas traume wewnetrzna nieprzerobiona skoro nadal niepotrzebnie pytaja, czy w szatni po zwycieskim meczu pilkarze graja w rzutki do tarczy z jego podobizna). Podpowiem ekspertom: pilkarze zostawili ten temat dawno za soba. Tego typu hasla dziennikarskie i miesieczny lament po jego odejsciu swiadcza tylko i wylacznie o braku poczucia wlasnej wartosci – kazdy rozsadny pilkarz wie, ze reprezentacja i awans do Kataru byla ogromnaszansa dla kariery Sousy a nie odwrotnie. Mogl z tego zrobic przepustke z trenerskiego skoczka na dojrzalego selekcjonera, ale postanowil wszystko zaprzepascic kolejny raz palac za soba mosty. Podsumowujac: to Sousa stracil najwiecej. My zyskalismy najwiecej – szczegolnie dzis. Powiem nawet wiecej – prawdopodobnie bysmy ten mecz przegrali. Takze zrobil nam prezent i swiadczy to o tym, ze nie nalezy wylewac lez przedwczesnie ani tez przedwczesnie wyrokowac, bo nigdy nie wiesz co przyniesie jutro (zabrzmialo jak wypociny Coelho, ale zycie kolejny raz pokazalo, ze to prawda). Pozdrawiam.
Odpowiadając na punkty 1 i 2:oni grają tak w swoich ligach,więc dlaczego w kadrze mają taki problem ,żeby zagrać szybkie „1-2”?.Osobiście całe życie czekałem na trenera kadry, który kocha ofensywe i po wielu latach udało się chwilowo wyplenić nasza słynną 'defensywe z konterka’.Tylko ludzie z podejściem do futbolu jak Sousa mogą u nas coś zmienić.
Mogliby siwego bajeranta jeszcze jakos na dniach wyjebac z flamengo 😉
Moglby w spokoju Polskę na mundialu obejrzec
Czesław wzniesie Puchar Świata, wspomnicie me słowa.
A w nim golonka w sosie chrzanowym XD a nie czekaj…
Coś cicho wszystkie pieski, które pod artykułem o składach snuły swoje prognozy jaki to dostaniemy wpierdol i jak się gruba świnia knur spocony kiernoz opasły wieprz 711 skompromituje. Do budy poszły wszystkie?
Strasznie z kolei mało było wtedy jego zwolenników. Czyżby jego obecni piewcy byli w istocie kibicami sukcesu?
Czy spocony knur, przestał być spoconym knurem, bo jest wtorek 2022, a nie czasy gdy trzeba było być człowiekiem, a nie knurem?
Nie, po prostu nie każdy musi być takim dzbanem zeby wszystko albo hejtować po całości albo tylko chwalić w ciemno.
No niekoniecznie panie misiu… po prostu pod komentarzem kogoś, kto tonował nastroje/pisał cokolwiek pozytywnego było pierdyliard minusów i ten ktoś był zaszczekiwany przez stado polaczkowatych burków, którzy dzisiaj, w przypadku porażki, spuszczaliby się cały dzień …… a tak – pochowali się po piwnicach i wrócą dopiero po losowaniu grup – oczywiście po to, żeby (niezależnie od składu naszej grupy) wysrywać się na temat braku szans i tego, że TERAZ TO JUŻ DOPIERO MAMY PRZEJEBANE, BO SPOCONY CZESIEK, KRYCHOWIAK, SZCZĘSNY I ŁOKURWA JA PIERDOLE….
Pewnie wymienili się miejscami w owej „budzie” z tymi, którzy uważają że przed Czesławem ew. tylko Guardiola albo Klopp…
Nie było meczu z Rosją więc się nie produkuj fajansiarzu. Ze Szkocją był sparing Szwedzi byli bardziej wypaleni po meczu z Czechami. Ja się nie będę śmiać jak każą powtórzyć nasze baraże
Ale, że kto miałby kazać powtórzyć baraże? Mógłbyś rozwinąć myśl?
Jakie „pod artykułami”? Weszło samo ciągle trzaskało artykuły jak to mamy kiepskich piłkarzy i jak beznadziejnie niskie są nasze szanse
Wygraliśmy ze Szwedami ich własną bronią. Tylko tyle i aż tyle. Szacunek dla Michniewicza i piłkarzy.
Ogromny, a największy dla tych którzy mieli nie dowieźć: Szczęsny, Krychowiak, Zielu.
Ale fajnie się czyta ten gnój w komentarzach z przed 3-4 godzin.
Ból tyłka frustratów pięknie brzmi.
Czekam teraz na skowyt, że to fart, szczęście i inne farmazony.
Zwycięzców się nie rozlicza 🙂
Chłopaki dali z wątroby. Szacunek dla Czesia. Zawsze jako underdog. Brawo.
Boli głowa od głupoty, że jeden mecz i już spokojnie Lewandowski zostanie królem strzelców i finalistą Mundialu. Widziałem gdzieś taką grafikę z sinusoidą komentarzy – teraz widzę wyjebało w górę… co za dramat, dlatego nic w tym kraju, ani piłce się nie zmienia.
Czesiek płakał po meczu bo zdał sobie sprawę ile wyniesie go roaming za połączenia z Kataru do Polski xD
Najlepszy komentarz 🙂 poplakalem sie
Było zajebiście
Co by nie mówić o telefonach Michniewicza, facet jest topem polskich trenerów bez względu na to, ile naprawdę to znaczy. A jeśli chodzi o mecz: poza Góralskim nie umiem przypomnieć sobie żadnego zawodnika, który wypadłby negatywnie albo coś zawalił. Cała drużyna wykonała kawał dobrej, kolektywnej roboty.
Tak z ciekawości – co to znaczy być topem bez względu na to, ile naprawdę to znaczy?
Znaczy znaczy, że eeee jesteś dobry/bardzo dobry (synonim nowomowego „topu”), ale to nic nie znaczy, czy eeee znaczy coś innego niż rozumienie znaczenia tych słów?
Kurwa, czytając troglodyckie wpisy na weszło zaczynam wątpić w swoją znajomość języka polskiego i jakąkolwiek logię czegokolwiek…
Chodzi o to, że bycie w czubie polskich trenerów może świadczyć o tym, że jesteś dobrym/średnim/słabym trenerem. Reprezentanci San Marino są topem swojego kraju, ale w skali globalnej to poziom polskiej 3 czy 4 ligi.
To nadal za dużo jak na moją głowę…
Jakbyś byl 20 lat mlodszy to bys zrozumial. A teraz pewnie zastanawias sie po kij ktos pisze taki truizm
Czas pokaze, czy topem. Mecz ze Szkocja bardzo slaby. Mecz ze Szwecja wygrany, ale gdyby nie ten faul na Krychowiaku (jego mina mowila,’ze on nawet nie wiedzial co sie dzialo) moglo nie dojsc do przelamania sie naszej reprezentacji. Moim zdaniem najwiekszy problem naszej reprezentacji lezy w sferze psychologicznej. Ponadto jestesmy leniwi jako druzyna przez co brakuje nam stalego poziomu i regularnosci. Dopiero jak mamy noz na gardle potrafimy sie motywowac, ale to akrobatyka (uda sie lub nie). Podsumowujac: mielismy duzo szczescia z tym faulem. Zobaczymy jak dalej pojdzie Michniewiczowi. Chyba, ze kadra zagra kolejny towarzyski z Kazachstanem falszujac obraz.
Krychowiak doskonale wiedział, co się działo. Jak by nie było, zastawka pod faul, to jego koroone zagranie. Ostatnio niewiele co więcej mu wychodzi.
Brawo trenerze, brawo piłkarze!
Szok, Szok, Szok! To nie był dobry mecz Polaków, ale kurde pierwszy raz w życiu widzę pokonaną przez nas Szwecję! Pamiętam jak Szwecja pozbawiła nas awansu w 1999, pamiętam jak w 2003 w kolejnych eliminacjach robiła z nami co chciała, pamiętam jak jesienią tamtego roku podłożyła się pod Łotwę i Polska nie zagrała w barażach. O zeszłorocznej porażce na Euro nawet nie będę wspominać. Pokonać Szwedów w meczu o punkty i pozbawić ich awansu.. BEZCENNE!!
Jeszcze dodam, że tym większy szok że autorami tego sukcesu były osoby hejtowane przez większość z nas (w tym mnie): faulowany w polu karnym Krychowiak, autor drugiej bramki Zieliński czy ten co zachował czyste konto w tym meczu czyli Szczęsny. Panowie mam nadzieję że ten mecz będzie dla was punktem zwrotnym w reprezentacji.
Kolejny wazny mecz, gdzie o jego losach decyduja najbardziej krytykowani pilkarze. Taka ironia losu. Moim zdaniem forma naszych graczy jest tak dynamicznie zmienna, ze trzeba skonczyc te glupie dyskusje ktory gracz bylby lepszy w danym meczu. Nigdy nie wiesz co dany gracz zwojuje na boisku nawet nieswiadomie i to cala niespodzianka.
Teraz Czesiek ma pół roku żeby dokończyć to co zaczął Sousa, znaleźć lewo nożnego stopera, modlić się żeby jakiś Puchacz czy ktokolwiek sprawny znalazł się na lewe wahadło i poprawić grę w środku pola, pomysł z 3-4-2-1 przechodzącym w 4-3-2-1 bardzo fajny ale wymaga czasu
Jedyne co zaczal Sousa to dziadostwo.
Z Zibi-topem jako selekcjonerem to mecz ze Szwedami bylby na pewno przegrany.
Brawo Czesiu i powodzenia w Katarze.
Dam se rękę uciąć że gdyby Czesiu miał budować kadrę od zera do gry trójka z tyłu to nawet baraży byśmy nie powąchali
Tego nie wiemy. Moim zdaniem ma dobry instynkt. Ustawienie robilo robote na Szwecje a pilkarze dobrze je rozumieli. Niemniej zgodzic sie trzeba z Sousa nie mozna wygrac meczu nie atakujac. Tradycyjnie byl chaos w ataku przez co moglismy ten mecz przegrac o czym zreszta Michniewicz wiedzial nerwowo chodzac non stop po murawie. Najwazniejsze, ze reagowal na sytuacje na boisku. Przeciwienstwo Nawalki.
Jedynie Grosicki narzekal na niego. Dzis w szatni mogl w koncu zaintonowac „Łubudubu niech zyje nasz prezes klubu”. No a tak serio to kazdy selekcjoner cos wnosi do reprezentacji.
Przeciez Sousa to byl pajac nie majacy drygu do selekcjonerstwa. Dobrze , ze czmychnal , bo po ponad roku Michniewicz udowodnil , ze potrafimy wygrac z kims sensownym , a nie jedynie z Andora, Albania i San Marino.
Ładnie chujowo musieli wypasc Puchacz i Kun ze zaden nie powachal murawy nawet ze Szkocją a na lewej zgral Bereś
No i po kiego trzeba było szukać miodu w dxpie i zatrudniać siwego bajeranta, skoro Czesiek bił go na głowę. No ale to już wybór wiadomo kogo
Siwy bajerant zbudował fundamenty pod pracę czesia
Dupamenty , a nie fundamenty.
Widzialo sie te sousowe „fundamenty” po roku jego godnego pozalowania selekcjonerstwa – w meczu z rezerwami Wegier. A jeden mecz wczesniej , to zeby pokonac 4:1 Andore , to musielismy grac w jedfenastu na dziesieciu.
Wybór rudego bajeranta
JEDZIEMY NA MISTRZOSTWA, HURRA, NIE PRZESZKADZA NAM KATARSKIE ZLO I TYSIACE ZGONOW NIEWOLNICZEJ PRACY, NIEWAZNE!!! HURRRAAA <3 <3 <3
Co powiesz na pozdrowienia kibiców w kierunku Rosji i rzeźnika?:)
Rucham twoją matkę
Musi zagrać Góralski i prawie wylecieć w 45 minut żeby jak co kilka meczów okazało się że Krychowiak nie ma zmiennika. Hejterzy dupa cicho.
NO I CO KURWA, SKURWYSYNY ???
Jebac wszystkich hejterow i niedowiarkow! Chuje!
Dawaaaaac, minusujcie śmiecie jebane!!!
A kto kurwa wywalczył awans na mundial!?!?! NO KURWA KTO?????
Ty Czesiu, ale to nie zmienia faktu, że wykonałęś jebane 711 połączeń do kryminalisty i opowiadasz, że rozmawialiście o pogodzie. Dobranoc, nie pozdrawiam. Wyjebany przez Ciebie i Twoich kolegów kibic.
Zgadza się, ruchalismy cię przez 711 godzin, bez przerwy! Nadal masz problem ze sraniem?
Zapytaj małżonki. Regularnie czyści moje 4 litery, wiedzę ma bardzo szczegółową w tej sprawie.
jak nam Czesio tak wydzwoni mistrzostwo swiata, to w sumie sie nie obraze, a Ty?
Przecież to nie tylko Smolarek
To już trzeci mecz na Śląskim decydujący o awansie do wielkiego turnieju, który wygrywamy 2:0, a bramkę na 2:0 strzelamy niemal w identyczny sposób, na tę samą (z punktu widzenia telewidza) bramkę
1973 i Lubański przeciw Anglii
2007 i Euzebiusz Smolarek przeciw Belgii
2022 i Zieliński przeciw Szwecji
Bramka Smolarka, o której piszesz była na 1:0, drugą załadował podcinką dobijając strzał Krzynówka, poza tym się zgadza, czuwaj!
Jakoś mi się zanotowało, że było to na 2:0 – a rzeczywiście masz rację!!!
Muszę trochę popsuć i dodać że z Portugalią było 2-1
Ale ja nie mówię nic o meczu z Portugalią 🙂
Mylisz teraz dwa mecze, w których Ebi na Śląskim strzelił po dwie bramki. Ja tu mówię 9i napisałem to od razu) o meczu z Belgią. A wtedy było 20:, choć jak słusznie zauważył Enzo, ta bramka po błędzie obrońcy (wtedy młodego, zaczynającego karierę reprezentacyjną w słabej jeszcze i pogrążonej w kryzysie Belgii Vertonghena) była golem na 1:0
Nie wierzyłem… Ani w piłkarzy, którzy nie potrafili wymienić kilku podań, ani w trenera, który nie dał rady w Legii.
Wypada przeprosić, więc przepraszam.
Trener dobrał do składu wojowników, którzy poszli na wojnę i nie odpuścili Szwedom, ani na moment.
Trener zasłużył na to, żeby dać mu dłuższy kontrakt. Podniósł ten rower, podoliwił, wyczyścił, więc niech teraz pedałuje dalej.
Tylko że, taka gra nie przejdzie na MŚ i po trzech meczach ” Go home”..
Daj się dziś cieszyc, nie badzmy typowymi marudami 🙂 kiedy Polska wygrala ostatnio mecz o wszystko? Tylko licz dobrze;)
Chyba Boniek wyraznie powiedzial, ze nie jedziemy tam jako faworyci turnieju. Poza tym w pilce moze zdarzyc sie wszystko nawet w meczu z Francja 😛
Mam dokładnie to samo. Również przyznaję się do błędu i przepraszam.
…a jutro obrot o 180 stopni 😉 To nadal ta sama druzyna z tymi samymi pilkarzami i tymi samymi problemami. Na ocene selekcjonera przyjdzie czas a my juz robimy z niego trenera z topu 😉 Jeszcze go swietym oglosmy przed Wielkanoca 😉
Pierwsza nasza narodowa wada: od skrajnosci w skrajnosc. Zdecydowanie za wczesnie na oceny po zaledwie dwoch skrajnie roznych spotkaniach. Na razie to co najwyzej dobry prognostyk.
No niestety, spełniło się to co pisałem po Szkocji. Wygrana na farcie po 2 ogromnych błędach Szwedów i gruby „łapie Katar”. Piłką znowu prawie nic nie było grane, kilka półskładnych akcji, a tak to kilka wrzutek i wymuszenie błędów. Szwedzi wymienili chyba z 2x więcej podań. Na MŚ nie ma co z taką grą szukać, znowu wpadniemy na jakiś Senegal albo Ekwador w pierwszym meczu i wielce zaskoczeni będziemy wpierdolem, potem mecz o wszystko i o honor. Jedyna nadzieja, że Lewy będzie w „złotopiłkowej” formie i ktoś mu pomoże w zdobywaniu bramek.
Ale muszę też świniaka za 2 rzeczy pochwalić:
Chłopie, co Ty pierdolisz? Z choinki się urwałeś? Jakby nie Olsen, to Szwecja mogłaby dziś z Chorzowa wyjeżdżać z czwórką na plecach. Klepać podania to sobie mogli, gówno z tego wynikało, bo graliśmy mądrze w defensywie i byliśmy skoncentrowani.
Strzały na bramkę 8-6
Strzały niecelne 2-3
Rzuty wolne 15-14
Rzuty rożne 8-7
Interwencje bramkarzy 6-6
Faule 10-16
Byliśmy dzisiaj od Szwedów lepsi. W końcu odeszliśmy od zjebanej taktyki 3-5-2 z wahadłowymi, których nie mamy, co Sousa próbował pompować przez cały okres selekcjonery. W końcu szansę dostał Szymański, którego Sousa nawet na treningach nie chciał oglądać.
Także idź się spłakać do lustra a nie na forum wylewasz frustracje życiowe świniaku.
Z cegły spadającej na twój głupi łeb się urwałem.
Jakby Szwedzi też nie walili w Szczęsnego prosto to też mogli mieć czwórkę, co to za popierdolone gadanie w ogóle? Oglądałeś mecz? 2 niemal setki Forsberg miał, ale źle je rozwiązywał. A większość z tych naszych strzałów była po 0:2 po wspomnianych wrzutkach ze stałych fragmentów jak już Szwedzi byli zrezygnowani i się całkiem pogubili.
Nie ma to jak podawanie statystyk fauli i rzutów wolnych/rożnych. Prawie jak klasyk polskiej myśli szkoleniowej, ale pewnie nawet nie znasz.
Od 3-5-2 też baranie całkiem nie odeszliśmy. Bielik grał często jako trzeci obrońca, a Cash i Bereszyński wysoko wtedy hasali. Było to bardziej dynamiczne ustawienie, zazwyczaj 3-4-2-1, ale nadal miało wahadłowych.
Szwedzi zagrali dobrze, ale byli dzis na szczescie nieskuteczni. Pomijajac, ze ja bym zdjal tego Isaka zaraz po pierwszej bramce.
czesio! to ty??
Pressing w ostatnim kwadransie to „zasługa” dogrywki w meczu Szwecja – Czechy. Widać było to zwłaszcza po bramce Zielińskiego.
Brawo reprezentacja! Swietny mecz, wielkie emocje. Szacun dla piłkarzy i trenera. Mamy to!
+1
Dla jaj postawiłem hajs, że Zielu strzeli bramkę… Kupię łychę, którą otworze dopiero z pierwszym gwizdkiem w tym całym… (tfu!) Katarze.
Nie będę mówił rzeczy w stylu „trenerze zwracam honor” – awansowali, cieszę się, gratuluje drużynie – choć nie wierzyłem – swojego się będę trzymał – nie da się patrzeć na te mecze – jest 5 razy gorzej niż za wuji…
To jest katastrofa – antyfutbol totalny. Nie wiem jak można nie umieć 3 podań wymienic przez 70 minut… oczywiście teraz wszyscy dumni i rozpromoenieni, rozemocjonowani – no ale nie mamy czego szukać na mundialu… mieliśmy grać normalnie w piłke a wracamy do gówna pomnozonego przez 5.
Fart Cześka zadziałał…już w pierwszej połowie mogło być po meczu dla Polski…ale fart zawszd wychodzi na zero. To co dał obecnie odbierze na Mundialu a Czesiek jak wiemy im dłużej trenuje tym gorzej mu idzie…
No ale powiedz mi – gdyby tam nie było trenera w ogóle – to czy zauważyłbyś różnicę…? ja tu nie widziałem pracy trenera w tym meczu w ogóle – żadnego schematu – tu trenerem był pan CHAOS.
1. Selekcjoner decyduje o ustawieniach oraz taktyce oraz sugeruje odleglosci.
2. Selekcjoner decyduje o zmiennikach i czasie zmian.
3. Selekcjoner znajduje slabe punkty przeciwnika.
4. Selekcjoner przekazuje uwagi dotyczace aktualnej gry sugerujac rozwiazania (oczywiscie z pomoca analitykow ze sztabu).
Wystarczy, ze selekcjoner bedzie opoznial zmiany (po 70 minucie to juz taniec ze smiercia) lub wprowadzi zmiennika o niedopasowanej charakterstyce gry i zespol lezy.
A uwzgledniasz że gralismy u siebie ??
E tam, a uwzględniasz w tym równaniu farta plagę kontuzji ?
1. Faul to fart.
2. Gol Lewandowkiego to juz fakt i zasluga umiejetnosci (sporo ryzykowal tym zwolnieniem i dobrze, ze nie skonczyl jak Anglicy w karnych).
3. Gol Zielinskiego to tez fakt.
4. Szczescie sprzyja wygranym.
No fajnie że sprzyja ale na mundialu może nie wystarczyć się zobaczymy jak im wyjdzie mundial
Czy hipokryta stanoski ma prawo cieszyć się z awansu??? Przecież dla niego Szymański w kadrze to hańba.
O czym ty pierdolisz w ogóle? Szymański to $$$ Piekarskiego, który jest fumflem Stanowskiego. Kiedy niby Stanowski stwierdził, że gra Szymańskiego to hańba, skoro go wpychał do kadry przez całą kadencję Sousy?
stanoski srał się o Szymańskiego przez 2 tygodnie.
Stanowski ma racje. Gdyby Szymanski zagral slabo dyskusja bylaby calkiem inna …a wiec jestesmy narodem niekonsekwentnym jak choragiewka. Jak w PRL: pan zalatwi tone wegla to zapomnimy o sprawie tych zwlok w piwnicy. Gdyby Putin dolaczyl do naszej reprezentacji i strzelil piec bramek w 15 minut to pewnie tez czesc polskiego spoleczenstwa zaczelaby gadac, ze w sumie to im sie wydawalo z ta Ukraina i to pewnie fotomontaz.
Nie ma Szpakowskiego i da się to oglądać!
I gdzie kurewki z komentarzy z pod Szkocji czy o artykułu o Wojtku Szczęsnym? Nicki pozmieniane? Głupio wam teraz? Ave Czesław, Ave Polska!
Wszystkim jebanym lebiodom krytykującym mi hniewicza i jego pilkarzy- wielki CHUJ wam w dupe oaleli jebane. Ha tfuuuu
No, brawo, grubasku. Jeden powód mniej, żeby cię nie lubić. Zostało 710…
„I to była bramka symbol – też Śląski, też błąd rywala, ale wtedy to Smolarek biegł samotnie po Euro 2008 w meczu z Belgią. Tym razem Zieliński dał nam tym golem mundial. Naprawdę symbolika jest tak wyraźna, że aż trudno ją zignorować.”
Panie Paczul, a tego gola wtedy to nie strzelił czasem RadoMatu (Radosław Matusiak)? Bo byłbym przysiągł, że wciąż widzę przed oczami tę jego indywidualną akcję
Nie
Radomatu to strzelił Belgii kurwa mać na wyjeździe.
Oczywiście fajnie, że wygrali i awansowali. Niefajnie, że to będzie woda na młyn fanbojów i promotorów Czesława jako zbawiciela polskiej piłki. Swoją drogą żeby w życiu tak się działo, że spierdalasz sprawy w jednej firmie, a druga zaraz cię zatrudnia, myk jedno zadanie i jesteś królem…
Niemniej nadal nie widzę sensu wysyłania tej drużyny na Mundial, podniety człowieka prowadzącego wpisy na lajwie. Skończy się jak zawsze. Jeden mecz niczego nie zmieni. No ale przynajmniej PZPN zarobi. Bo dla zwykłego gościa z ulicy jest przecież ultra-ważne żeby jakieś stowarzyszenie piłkarskie dostało kasę od tej znienawidzonej FIFY…
Cóż, widać tak musi być. Ciekawe czy Sousa napisze jakiegoś tłita, że jednak warto było wierzyć w sukces? 😉
O ja jebie…
https://www.wykop.pl/wpis/64742581/wypowiedz-czeslawa-o-dziennikarzach-warto-poslucha
Nie wierzę, po prosty myślałem że Sousa zaczynający pierwszą konferencję prasową od papież i Lato zwalniający Beenhakkera przy toitoice to są już szczyty szczytów, ale to…
Po prostu, kurwa, nie wierzę o0
Szukam szmat, które tak pluły na Polaków i selekcjonera. Gdzie jesteście kaleki życiowe?
tu a co gówniaku?? już sobie zwaliłeś do fot czesia? jeden mecz szczęśliwie wygrał i już mniektórzy na mistrza świata go pchają XDDD
Ciężko nazwać to futbolem, to nie jest piłka nożna – tam nie było gry w piłkę do momentu 2 gola – 2 gol Szwedów załamał totalnie ale od momentu rozpoczęcia 2 połowy do 2 gola od 46 do 72 minuty to był jakiś dramat toalny – antyfutbol totalny – każdą piłkę wykopywali na oślep do przodu – zero rozumu – chaos totalny. Zero myślenia, zero taktyki.
Dostaliśmy 2 prezenty od szwedów.
Najgorszy pod względem piłkarskim mecz tej dekady jaki widziałem. To już w ekstraklasie jest więcej jakości piłkarskiej. Jedyne co nam wychodziło to te stałe fragmenty dzięki Szymańskiemu który zrobił więcej celnych wrzutek w kilka minut niż rybus w kilkanaście lat kariery w kadrze.
Piłkarz meczu między Glikiem a Szczęsnym – zaraz za nimi Szymański. Najgorszy chyba Lewandowski – żadnego pożytku z niego nie było a jak mieliśmy kontry na 3-0 – 3 razy to on zamiast napędzać te akcje to zwalnial grę – sabotował akcje.
Zdania nie zmieniam – nie da się tej kadry oglądać i tak grając zmierzamy donikąd – teraz to jest gorzej jak za wuji – jedynie może było lepsze zaangażowanie ale piłkarsko tu nie było nic prócz wrzutek z rożnego Szymy – ale to tak jak mówie – wtedy gdy Szwedzi byli podłamani i stracili wiare w odrobienie strat.
Antyfutbol totalny – antyfutbol doskonały.
Trochę racja, ale pasuje oklepany frazes jak nigdy – grasz jak przeciwnik pozwala.
Teraz będzie budowanie mitu i pomnika – kumpla stana Michniewicza ale jak to mówią weszlaki „umówmy się” tu nie było nic – prócz walki… NIC! Teraz powstanie mitologia nie gorsza niż germańska czy starogrecka o tym „jak wielki jest Michniewicz” – a prawda jest taka że tu więcej farta niż rozumu tu było i z taką grą nie wyjdziemy z grupy. Dostaliśmy 2 prezenty gwiazkowe od szwedów – wynikające z totalnego chaos na boisku bo nie wynikające z planu – bo tu planu nie było żadnego – znaczy może był ale nie funkcjonował – bo gry nie było – były rugby z okrągłą piłką.
Ciesze się z awansu ale i jestem przerażony jak upadła polska piłka – jakie to prymitywne i antyoglądalne. Polska piłka za michniewicza z każdym meczem jest coraz bardziej prymitywna.
Oczy będą krwawić na mundialu i będzie siara. Znowu naród w euforii dostanie mokrą szmatą przez ryj…
Piłkarsko jesteśmy żenująco słabi…
Nie wierzylem, ze repa z Czesiem cokowiek moze wygrac. Ale trzeba chlopu zwrocic honor i dac kredyt zaufania. W koncu mial wielu przeciwko sobie.
Calkiem niezle wybrnal ze skladem, ktory przeciez byl zdziesiatkowany. Zupelnie dobrze ustawil defensywe, nawet Szczesnego odczarowal. A zamiast ataku zmontowal bardzo skuteczna pomoc, ktora wyreczyla nieobecnych.
Zobaczylem wreszcie jakie apteraskie jebniecie ma Zielu, chyba lepsze niz sam Lewy. Oby to goscia odblokowalo.
A najlepszy ze Szwedow, to ten cholerny Olsen. Moglby u nas bronic 😉
e tam 3 strzały prosto w niego…
Ten mecz pokazal, ze:
1. Kadra jak chce potrafi grac pelne 95 minut z niezla motoryka (niekoniecznie ladnie).
2. Pilkarze potrafia sie zmobilozowac w grze o duza stawke, choc nikt nie wie od czego to zalezy (teraz tez byly kontuzje).
3. Lepsze statystyki i technika meczu nie wygrywaja.
4. Zawodnicy przedwczesnie skresleni przez kibicow i ekspertow tacy jak Krychowiak, Zielinski, Szczesny po fenomenalnym meczu Skorupskiego ze Szkocja potrafia odmienic losy meczu. To jest nasza podstawowa narodowa wada. Gdyby nie wejscie Krychowiaka nie byloby bramki i przelamania naszej kadry w tym meczu.
5. Selekcjoner ulozyl dobrze taktyke i dobral dobrze sklad co swiadczy o jego intuicji.
6. Zyjemy w takim kraju, w ktorym spoleczenstwo latwo mozna uspic czujnosc np wygranym meczem lub awansem – selekcjoner reprezentacji nadal nie rozliczyl sie z przeszloscia (doznal amnezji 711 polaczeniami) i uwazamy, ze wszystko jest w porzadku. Uzyskales awans to zapominamy i problemu by nie bylo gdyby nie dotyczylo to praktycznie kazdej sfery zycia np polityki (respiratory, wybory kopertowe, zegarki, obiadu u Sowy itd). Sukcesy sukcesami, ale nalezaloby przynajmniej uczciwie nie sciemniac, ze nie pamieta sie kilkunastu miesiecy swojego zycia. Dla samego siebie powinien to zrobic.
Ja tam nie wiem nie mam pojęcia o co chodzi z Przeszłością no ale tak to jest. Wygrywamy to za zapominamy. Tylko szkoda że jak Brzeczek wygrywał to i tak nie bylo
polsza w ramach polityki lizania UPAdlinskich zwieraczy odda swój bilet bandersyną na mistrzostwa
Trzeba takżeże oddać Paulo Sousie to że dał podwaliny pod ten sukces to on wzmocnił nas mentalnie i dał wiarę że z każdym mogą wygrać
Całe te eliminacje to jeden, wielki fuks. Najpierw łapiemy się do baraży, wygrywając tylko z ogórkami jak San Marino, Andora czy Albania. Potem, mimo kompromitującej porażki z Węgrami, dostajemy w barażach średnio silną Rosję. Potem okazuje się, że Putin postanowił najechać sąsiadów, więc nawet tej Rosji nie będzie, a będzie tylko średnio silna Szwecja. W czasie meczu Szwedzi, którzy grają lepiej, postanawiają dać prezenty Polsce, byśmy sobie strzelili. Fuks ostatni rewanżu w Sztokholmie nie będzie, bo ktoś tak ustalił już wcześniej. A teraz gruby Czesio będzie wypinał się do orderów, że to dzięki jemu.
Z tego wynika, że ednym z ojców sukcesu jest Paulo Souza.
Sousa był cienki jak siki pająka i taki też jest otyły Czesiu. Ten awans jest wbrew logice.
Przed meczem wśród komentarzy była potężna kyrytyka trener Michniewicza… „grubas”, „musimy znaleźć poważnego trenera”… Mam nadzieję, że Ci, którzy to pisali i lajkowali będą w stanie się uderzyć w pierś, przyznać się do błędu (także często nienawiści), i cieszyć się z awansu oraz pogratulować trenerowi.
Trzeba znaleźć poważnego trenera, bo wczoraj to była poważna walka, lecz gra piłkarsko bardzo niepoważna. Do przełamania golem Szwedów to nie były szachy, tylko rozpaczliwe wybicia na przetrwanie.
A trenerskie słowa w wywiadzie po meczu… brak klasy. Jakiejkolwiek. Każda osoba na eksponowanym stanowisku musi się mierzyć z krytyką, dyskusją jej pracy i koniecznością tłumaczenia się ze swoich decyzji. Tutaj – syndrom boga, który odpowiada może przed prezesem Kuleszą, ale raczej „przed historią i Bogiem”. Koszmarny obskurantyzm intelektualny, a to prowadzi do klasycznego Polska mistrzem Polski, nie ma co się rozwijać i oglądać na innych.
Miał być to selekcjoner na baraże. Baraże się skończyły – jaki będzie ten finalny selekcjoner, bo ten to czysty dramat?
Rozumiem, co masz na myśli. Michniewicz widać, że jest mega czuły na punkcie krytyki. Cała nagonka na niego (poniekąd słuszna) odcisnęła na nim piętno. Odpowiedział na boisku. Moim zdaniem zasłużył na reset, więc po prostu cieszy się awansem i każdy powinien dać mu szansę, bo nie ma ŻADNEJ gwarancji, że z innym trenerem może być lepiej. Czysto sportowo.
Ok pojechali na mundial i co dalej ?
Nie mam szklanej kuli. Uważam, że może być tylko lepiej,
Spoko, to sobie myśl chłopie ale bądźmy poważni…
I kij im w oko miałem nadzieję że przegraja
Po co Góralski?
pięknie, ale góralskiego już pożegnajmy na zawsze! dostał już wiele szans i jedyne co pokazuje to brak mózgu
Dziękuję Panu Putinowi za wojenkę domową dzięki której nasi kopacze dostali się na Mundial, bez niej finał eliminacji oglądali by w TVpiss
o huj myslalem ze nam dojebia lekko 0-2 a tu taka niespodzianka. Po karnym cisnienie z naszych zeszlo i rozjebali na luzie Szwecje. Gratulacje
Fajnie ,ze jest mundial no przyznam, ze po tylu porażkach nie wierzyłem no bo jak wierzyc umiejętności Szczęsnego. Szczęsny zagrał drugi mecz swojej karierze bardzo dobry jak z Niemcami.
Graliśmy tak samo słabo jak ze Szkocją. W Katarze będą trzy mecze.
o to się boje, ale tutaj znawcy pompują balonik 🙂
no i?
wolałbyś nie awansować?
oczywiscie ,ze wolałbym awansować. Ale jakie mamy szanse na tym mundialu, bo juz niejeden zrobi nas mistrza świata xD
Brawo Polska, brawo Czesław, do budy niepolskie trolle.
Ustawienie 4-4-2, murowanie bramki i kontra. To nasza gra. I tak trzymać
Trzeba dać szanse Trenerowi Michniewiczowi ,aby wykazał się w dalszym prowadzeniu zespołu i nie przeszkadzać takimi głupimi komentarzami że ma dzwonić na 711.To do niczego dobrego nie prowadzi.Wiąże z osobą Trenera nadzieje iż wprowadzi do Pierwszego zespołu graczy których Trenował w zespole juniorów gdyż tacy gracze jak np: Kiwior,Bartkowski czy Kamiński zasługują na swoją bardzo dobrą grą na powołanie do Pierwszej Reprezentacji.Tacy gracze jak:Rybus,Krychowiak czy Glik powinni ustąpić miejsca młodszym piłkarzom gdyż już nie maja tylu sił i szybkości aby kontynuować karierze w kadrze ,a i wiek Im nie pozwala na to