Pięć miejsc- tyle przysługuje afrykańskim drużynom podczas mundialu w Katarze. Przed nami rewanże w meczach barażowych, które wyłonią finalistów mistrzostw świata z Czarnego Lądu.
Pierwsze spotkania finałowe w Afryce wyglądały podobnie, jak Puchar Narodów Afryki. Czyli bramek to my się nie naoglądaliśmy. Z jednobramkową zaliczką do rewanżowych starć przystąpią kadry Egiptu, Algierii oraz Tunezji. Najbardziej ekscytujący jest rzecz jasna mecz pierwszej z drużyn, który rozstrzygnie o tym, czy na mundial pojedzie Mohamed Salah, czy Sadio Mane. Jak dotychczas obaj mają na koncie tylko jedną taką imprezę — grali w Rosji w 2018 roku.
Na mistrzostwa świata po blisko 50-letniej przerwie może się dostać Demokratyczna Republika Kongo. Jak dotychczas ten zespół tylko raz brał udział w głównym turnieju (1974). Teraz Kongijczycy rywalizują o miejsce w grupie z Marokiem. W ostatniej z par o bilet do Kataru walczą dwie uznane afrykańskie potęgi: Nigeria i Ghana. Nigeryjczycy byli na trzech poprzednich mundialach, z kolei dla Ghany odpadnięcie oznaczałoby drugi z rzędu turniej bez jej udziału. Mecze rozpoczną się o 19 (Nigeria – Ghana, Senegal – Egipt) oraz o 21.30 (pozostałe trzy).
BARAŻE W AFRYCE:
- Nigeria – Ghana (0:0)
- Senegal – Egipt (0:1)
- Algieria – Kamerun (1:0)
- Maroko – DR Kongo (1:1)
- Tunezja – Mali (1:0)
WIĘCEJ O FUTBOLU W AFRYCE:
- Afrykańscy rekordziści. Sylwetka reprezentacji Algierii
- Podróż statkiem, fałszywe testy – eliminacje do PNA 2021
- Którzy piłkarze Premier League pojechali na PNA?
- „W Afryce nigdy nie jesteś sam”
fot. Newspix