„Wyobrażam sobie 40-letniego Lewandowskiego w reprezentacji”

redakcja

Autor:redakcja

24 marca 2022, 11:27 • 2 min czytania

Robert Lewandowski jest najwybitniejszym polskim piłkarzem w historii. Kiedy jednak skończy się jego reprezentacyjna era? Jacek Krzynówek wyobraża sobie kapitana kadry, grającego w narodowych barwach nawet do czterdziestego roku życia. 

„Wyobrażam sobie 40-letniego Lewandowskiego w reprezentacji”
Reklama

– Potrafię sobie to wyobrazić i liczę, że tak będzie. Mam nadzieję, że nawet w przypadku niepowodzenia we wtorkowym finale baraży, Robert Lewandowski nie będzie miał myśli o końcu kariery w kadrze. To zawodowiec z krwi i kości. Cały czas podnosi sobie poprzeczkę i mimo, że najmłodszy już nie jest, ciągle się rozwija. Z każdym sezonem jest coraz lepszy. Jeszcze kilka ładnych lat na pewno będzie grał. Czerpmy przyjemność z jego występów. Robertowi Lewandowskiemu brakuje sukcesu na wielkiej imprezie – mundialu i mistrzostwach Europy. Nie da się ukryć, że w tym nasza reprezentacja mu nie pomaga. Pewnym sukcesem można nazwać ćwierćfinał na Euro we Francji, ale inne trzy imprezy z udziałem naszej reprezentacji, za czasów Lewandowskiego, zakończyły się porażką. Patrząc indywidualnie uważam, że Lewy jest najlepszym naszym piłkarzem w dziejach. Długo nie będziemy mieć takiego zawodnika jak on. Niech gra jak najdłużej – skomentował Jacek Krzynówek w rozmowie z TVP Sport.

Sam zainteresowany na antenie Łączy nas Piłka przewidywał, że przed nim jeszcze przynajmniej cztery lata gry na najwyższym poziomie. Co oznacza to dla reprezentacji Polski? Ano tyle, że jeśli spełnią się jego zapowiedzi, Lewandowski w topowej formie będzie mógł poprowadzić kadrę w jeszcze trzech wielkich imprezach:

Reklama
  • mistrzostwa świata w Katarze 2022,
  • mistrzostwa Europy w Niemczech 2024,
  • mistrzostwa świata w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie 2026.

W Katarze będzie miał trzydzieści cztery lata. W Niemczech – trzydzieści pięć. W Ameryce Północnej – trzydzieści siedem.

Czytaj więcej o Robercie Lewandowskim:

Fot. Newspix

Najnowsze

Ekstraklasa

Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą

Jakub Białek
2
Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą
Reklama
Reklama