W jednym z wcześniejszych wywiadów dla Przeglądu Sportowego Marek Papszun powiedział, że za trzy lata może zakończyć karierę. Został o te słowa dopytany w wywiadzie, który ukazał się dzisiaj na stronie TVP Sport.
– Takie plany są, chociaż trudno przewidzieć, co wydarzy się za trzy lata. To długi okres, równie dobrze za jakiś czas mogę nie mieć tej pracy. Teraz mój kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2023 roku, ale w tym zawodzie nigdy nie ma pewności. Jeśli ta praca będzie ciągła, to za trzy lata mogę zakończyć ten rozdział w życiu – powiedział Papszun.
Trener Rakowa odniósł się także do częstszych powołań do reprezentacji, jakie otrzymują jego podopieczni. – To pokazuje, jak się rozwijają i jak bardzo są doceniani. Liczba powołań jest bardzo duża, co nieco… komplikuje nam sytuację podczas treningów w przerwie na mecze reprezentacji. Grzechem byłoby jednak na to narzekać. Te powołania to oczywiście wielki powód do zadowolenia także dla sztabu szkoleniowego.
Czytaj więcej o Rakowie Częstochowa:
- Dlaczego Marek Papszun nie trafi do Legii? Zdecydowało 20 procent niepewności dyrektora
- Cichy, skromny, pracowity, wytrzymały – sensacyjny kadrowicz Patryk Kun
Fot. FotoPyk