Bogusław Wyparło domaga się 72 tys. zł od Stali Mielec – informuje portal nowiny24.pl. Legenda mieleckiego klubu odeszła z niego po zakończeniu ubiegłego sezonu.
Wyparło najpierw był bramkarzem Stali, a potem trenerem, dyrektorem akademii, przez krótki okres prezesem (do lipca 2020) oraz trenerem bramkarzy i członkiem rady nadzorczej w sportowej spółce akcyjnej.
Latem tamtego roku Wyparło definitywnie odszedł z klubu, ale historia ta ma ciąg dalszy. Teraz były bramkarz i prezes żąda pieniędzy, które jego zdaniem należą mu się z tego tytułu, iż po utrzymaniu w Ekstraklasie jego kontrakt powinien zostać automatycznie przedłużony na kolejny rok.
Stal ma inne zdanie w tym temacie i będzie dochodzić swoich praw przed Piłkarskim Sądem Polubownym PZPN.
WIĘCEJ O STALI MIELEC:
- Mateusz Żyro: Dorastałem w domu pełnym szyderki. Byłem na nią uodporniony [WYWIAD]
- Jacek Klimek: Jeszcze nie musi pan kupować stroju Borata! [WYWIAD]
Fot. Newspix