Juventus po kolejnym rozczarowaniu w Lidze Mistrzów czeka rewolucja. Zdaniem La Gazzetta Dello Sport ma ona jednak ominąć Wojciecha Szczęsnego.
Włosi piszą: – Szczęsny nie jest najlepszy, ale i nie jest najgorszy. Można mu zaufać w wystarczającym stopniu na obecnym etapie budowania zespołu. Jego kontrakt wygasa w 2024 roku i uważamy, że kolejny sezon w Juventusie jest dla niego nieunikniony. Jeśli w Juventusie nie będzie intencji przedłużenia kontraktu ze Szczęsnym, to w międzyczasie trzeba rozeznać grunt pod jego następcę. Umowa Perina, wiecznego rezerwowego, wygasa latem. Być może odejdzie, żeby poszukać szans na grę w innym miejscu. Szczęsny będzie więc potrzebował nowego zmiennika.
To o tyle zrozumiałe, że Szczęsny notuje naprawdę dobry sezon – często ratuje Juventus i nie można mieć do niego pretensji. W tym sezonie zaliczył już 11 czystych kont w Serie A, więc prawie na pewno pobije swój rekord (wynosi on właśnie 11). Z kolei ogólny rekord Wojtka we włoskich rozgrywkach to czternaście meczów bez puszczonej bramki – zaliczony jeszcze w Romie.
WIĘCEJ O POLAKACH W SERIE A:
- Piękny wpis Szczęsnego o bojkocie meczu z Rosją
- Ile dla Napoli znaczył i znaczy Piotr Zieliński?
- Włoskie powietrze mu służy. Krzysztof Piątek odżył w Fiorentinie
Fot. FotoPyk