Reklama

Nowak, Wolski czy Josue? Kto najlepszy z miejsc 4.-18.?

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

08 marca 2022, 12:53 • 3 min czytania 10 komentarzy

Wyraźnie widać, że TOP3 odjechało reszcie stawki i nic się tutaj nie powinno zmienić – Pogoń, Raków i Lech rozdysponują między sobą medale, peleton powalczy o czwarte miejsce, ale to tyle. Z naszego punktu widzenia: dobra informacja, chcemy mieć liderów, by uniknąć sytuacji, że w pucharach pokazuje się ktoś zupełnie przypadkowy. Natomiast pozwólcie, że przy okazji Kozaków i Badziewiaków chwilę porozmawiamy właśnie o peletonie. A mianowicie o tym, kto z miejsc 4.-18. jest najlepszym ofensywnym piłkarzem?

Nowak, Wolski czy Josue? Kto najlepszy z miejsc 4.-18.?

KOZACY

Tak się składa, że trzech solidnych kandydatów załapało się do jedenastki kolejki. Chodzi o Josue, Wolskiego i Nowaka. Wszyscy są ofensywnymi pomocnikami, więc tym bardziej możemy porównać ich statystyki.

  • Josue – średnia not 5,11, zero bramek, osiem asyst, jedno kluczowe podanie
  • Wolski – średnia not 5,55, cztery bramki, pięć asyst, jedno kluczowe podanie
  • Nowak – średnia not 5,61, sześć bramek, pięć asyst, cztery kluczowe podania

No i tak: bez Josue nie ma Legii. Jeśli Portugalczyk na wiosnę nie dorzuci albo asysty, albo bramki (jak w Pucharze Polski), to Legia może zapomnieć o zwycięstwie. Jouse nie mógł zagrać z Wartą i ekipa Vukovicia wyglądała katastrofalnie, nie dała rady skonstruować czegokolwiek. Portugalczyk gorzej czuł się też w Niecieczy i stanęło 0:0, choć gdyby Pekhart był nieco poważniejszy i po wrzutce uderzał głową, a nie barkiem, Josue miałby kolejny argument.

Czego mu brakuje, to na pewno goli, zero kłuje w oczy.

Reklama

Wolski to z kolei idealny przykład gościa, który potrafi zrobić coś z niczego. Co wymyślił z Górnikiem w tej kolejce… Maestria. Sam sprawił, że współczynnik xG tej akcji w moment urósł z zera (piłka na połowie) do jedynki (Sekulski strzela na pustaka). Wspomnianego Josue w podobnej akcji jednak nie widzimy, bo trzeba mieć dynamikę i nieprzeciętny drybling.

Minus Wolskiego: wiadomo, zdrowie. Nigdy nie wiesz, kiedy ci wypadnie. Ale Rafał potrafi być też chimeryczny, dobre mecze przeplatać złymi

No i na końcu, choć tylko umownie, mamy Nowaka. Wyraźnie widać, że statystykami odjechał i Wolskiemu, i Josue. Trudno wyobrazić sobie Górnik bez niego, bo od niego zależy tam cholernie dużo – tylko w tej kolejce zaliczył „hattrick”: miał gola, asystę i kluczowe podanie. Co więcej, Nowak w swoim graniu jest naprawdę równy, bardzo rzadko schodzi poniżej określonego poziomu. Tylko dwukrotnie przyznaliśmy mu notę poniżej wyjściowej.

Ach, chciałoby się go sprawdzić w ekipie walczącej o coś więcej. Choć pewnie należy zakładać, że jednak po sezonie może wyjechać z kraju. 28 lat na karku, sezon życia. Kiedy, jak nie teraz? Tracimy najlepszych, więc najlepszego piłkarza z miejsc 4.-18. też możemy stracić.

BADZIEWIACY

W badziewiakach zwraca uwagę Sappinen, mimo że znajduje się tam pierwszy raz. Nie przekonuje Estończyk, jeszcze ani razu (!) nie zapracował u nas na notę wyjściową. A dostaje dużo szans od Waldemara Fornalika – w czterech spotkaniach wyszedł w pierwszym składzie, w jednym od razu po przerwie. Mimo tego nie znalazł jeszcze drogi do siatki.

Reklama

Przykład Wilczka pokazuje, że przecież można – Polak dwa gole na koncie już ma. A Sappinen nawet nie jest specjalnie blisko premierowego trafienia. Zaczynamy się obawiać, że jego kolejna zagraniczna przygoda może być niewypałem – nie radził sobie w Belgii, Holandii i Słowenii.

Oby do czterech razy sztuka. Niemniej start zalicza bardzo blady.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Komentarze

10 komentarzy

Loading...