Gonzalo Higuain powoli kończy karierę i zebrało mu się na głębsze, życiowe przemyślenia. W programie Primer Impacto zadziwił podejściem do tematu życia piłkarza i planów po zakończeniu przygody z piłką.
– Zdecydowanie kariera przekroczyła moje oczekiwania i jestem wdzięczny za wszystko, co dał mi futbol, ale trzeba za to zapłacić wysoką cenę. Nie mówię o kwestiach ekonomicznych, ale o życiu. Co byś nie robił lub kończył robić, jesteś oceniany […] Ludzie nie mają pojęcia, kim są piłkarze. Myślą, że tylko gramy, ale mamy ojców, matki tak jak reszta. Mamy te same zmartwienia co wy. Piłkarz służy ludziom, dopóki gra, ale potem nikt nie dzwoni […] Moja przyszłość będzie z dala od futbolu. Uważam, że to nie jest świat, w którym chcę pozostać – przyznał Gonzalo Higuain.
Napastnik, który w Neapolu dorobił się boskiego statusu i był podziwiany przez całą Italię, znajduje się już na przeciwnym biegunie. Później w kontrowersyjnych okolicznościach przeszedł do Starej Damy, co wywołało burzę. Tam nigdy nie spełnił oczekiwań. Następnie Argentyńczyk rozstał się z Juventusem w przykrych okolicznościach i od września 2020 roku jest piłkarzem Interu Miami. Od tego momentu w MLS rozegrał 40 spotkań, zdobył 13 bramek i zaliczył 8 asyst. Jego umowa z amerykańskim klubem obowiązuje do końca 2022.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Selekcjoner Ukraińców: Niech Rosjanie przyjadą i zobaczą, co ich rząd robi z naszym krajem
- Ukrainiec z Ferencvarosu nie chce grać pod wodzą Czerczesowa
- Jarmołenko do rosyjskich piłkarzy: dlaczego milczycie?!
- Niemiecki trener Krasnodaru też odchodzi. Krychowiak chce iść w jego ślady
Fot. Fotopyk