Neymar zadziwił ostatnio piłkarski świat sugestią, że chciałby końcówkę kariery spędzić w jednym z klubów MLS, ponieważ sezon amerykańskiej ekstraklasy jest stosunkowo krótki i zawodnicy mają dłuższe wakacje. O dziwo, tego rodzaju deklaracja ze strony jednego z najpopularniejszych piłkarzy świata nie wzbudziła ekscytacji wśród władz ligi. Neymara skrytykował komisarz MLS, Don Garber.
– Zerwaliśmy z wizerunkiem ligi, która jest ostatnim przystankiem w karierze dla starzejących się gwiazd – oznajmił Garber. – Jeżeli gracze tacy jak Cristiano Ronaldo, Leo Messi czy Neymar chcą zagrać w MLS, śmiało, ale w tej chwili liga już nie potrzebuje takich zawodników. Nie musimy przyciągać wielkich nazwisk, będących na ostatnim etapie kariery i chcących zakończyć ją w Stanach Zjednoczonych. […] Kiedy Zlatan Ibrahimović opuścił MLS, nikt nie powiedział, że pojechał na emeryturę do Włoch. Szczerze mówiąc, to takie podejście mnie obraża. Gdyby było odwrotnie, gdyby Zlatan z Milanu trafił do nas, wszyscy by stwierdzili, że to dla niego wyjazd na wygodną emeryturę. Zlatan harował jak wół w MLS, teraz haruje jak wół w Serie A. Nie ma różnicy.
Kontrakt Neymara z Paris Saint-Germain wygasa w 2025 roku.
– Mam pewne wątpliwości, czy chcę znów zagrać w Brazylii. Ciężko to stwierdzić. Czasem mam takie myśli o powrocie, a czasem kompletnie je odrzucam – powiedział ostatnio Brazylijczyk. – Tak szczerze, to mam zamiar grać do momentu, kiedy nie będę już zmęczony psychicznie. Jeśli z tym będzie wszystko dobrze, to z moim ciałem też. Fizycznie jestem jeszcze w stanie grać przez kilka lat, ale dla mnie zdrowie psychiczne jest zdecydowanie najważniejsze.
CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKIM FUTBOLU:
- Najlepsi Polacy w Lidze Mistrzów w barwach zagranicznych klubów | RANKING
- Angel Correa i jego kariera w kilku odsłonach
- Ronaldo znów zagra z Atletico. Rywale muszą się bać?
fot. NewsPix.pl