Kontrakt jeszcze nie został podpisany, ale większość warunków została już ustalona. W końcu Jagiellonia Białystok będzie miała dyrektora sportowego. Ma nim zostać Łukasz Masłowski, który na podobnych stanowiskach pracował już w Wiśle Płock (2016-19) i Widzewie Łódź (2019).
Ostatnio niespełna 41-letni były piłkarz (m.in. Widzewa Łódź i Odry Wodzisław Śląski) współpracował jako menedżer z agencją TopGoal Marcina Kubackiego. Przed kilkoma tygodniami Masłowski był przymierzany do funkcji dyrektora sportowego w Zagłębiu Lubin i Górniku Zabrze. Ostatecznie jednak nie związał się z tymi klubami. Z Jagiellonią rozmawiał od kilkunastu dni. Ze strony białostoczan negocjacje prowadził prezes Wojciech Pertkiewicz. W ostatni weekend Masłowski był widziany na trybunach podczas spotkania Jagi z Cracovią (0:0).
Jagiellonia. Masłowski dyrektorem o marca, ale ma pomóc wcześniej
Serwis sport.pl podaje, że nowy dyrektor Dumy Podlasia rozpocznie swoją pracę oficjalnie 1 marca. W najbliższym czasie zacznie już działać nieoficjalnie na rzecz białostockiego klubu. Wszystko zapewne po to, żeby jeszcze przed zamknięciem zimowego okna transferowego (deadline day – 28 lutego) pomóc w przeprowadzeniu przynajmniej jednego transferu.
Jagiellonia. Masłowski trzecim kandydatem na dyrektora
Masłowski nie był pierwszym kandydatem, z którym rozmawiała Jagiellonia. Wcześniej kandydatami na dyrektora sportowego byli: Jacek Zieliński (od 27 grudnia pełni taką funkcję w Legii Warszawa) i Artur Płatek (obecnie jest doradzą ds. sportowych zarządu Bruk-Bet Termaliki Nieciecza).
WIĘCEJ O JAGIELLONII:
- Wyścigi żółwi nie bywają pasjonujące
- Pertkiewicz: Jagiellonię czeka wielopoziomowa rekonstrukcja
- Przewodniczący rady nadzorczej Jagi: Złapaliście mnie na błędzie
Fot. 400mm.pl