

Opublikowane 22.01.2022 17:41 przez
redakcja
Augsburg przegrał z Bayerem Leverkusen 1:5. W meczu udział brała dwójka Polaków – Robert Gumny i Rafał Gikiewicz.
Prawy obrońca i bramkarz nie zapamiętają tego spotkania jako udane. Bayer Leverkusen wrzucił ich na karuzelę już w 9. minucie i nie pozwolił zejść aż do końca meczu.
Wynik otworzył Karim Bellarabi, a kwadrans później podwyższył Moussa Diaby, łączony ostatnio z Liverpoolem.
What a goal by Moussa Diaby Bayer L up 2-1 now. As I have said before I think be will be on our list for summer pic.twitter.com/4QYVcNMjUB
— Moby (@Mobyhaque1) January 22, 2022
Nadzieje dla Augsburga starał się utrzymać Maier, który trafił w 62. minucie. Niestety dla niego, było to jedynie trafienie na otarcie łez. Bayer postanowił bowiem nie zdejmować nogi z gazu. Na gola Maiera dwukrotnie odpowiedział Diaby a stan rywalizacji ustalił Lucas Alario.
Zwycięstwo pozwoliło Bayerowi utrzymać się w ścisłej czołówce Bundesligi. Augsburg zaś pozostaje w strefie spadkowej.
Czytaj więcej o:
Fot.Newspix
giki ty sie mordo nie przejmuj kurla jak czesio bedzie trenerem to kurla dostaniesz powolanie do kadry tylko pamietaj aby strzelac z …
giki czy fabian ktory ostatnio wylapal czworke od kelnerow
alez emocjonujacy wyscig recznikow
TLKO WEST HAM JEST 5 W LIDZE ANGIELSKIEJ A TEN AUGSBURG SMIESZNY SIE NADAJE! 16 MA MIEJSCE!!!
A potem płacz, że powołania nie ma. Kurde, kto zaczął tego przeciętniaka wpychać do kadry!? Union zrobił zloty interes pozbywając się go.
no i co z tego?
I SIE NADAJA Z GUMNYM TAK SAMO JAK Z RUCHACZEM DO KADRY!
W tym liverpoolu bardzo lubia małpy kupowac
A to ta kapusta ze Śląska?! No to niech bierze i 7 w każdym meczu. Chlanie w drużynie nie jest ok, ale sposób załatwienia sprawy przez Gikiewicza też jest „mimo standardy”.
Do kadry go…