Carlo Ancelotti na dzisiejszej konferencji odniósł się do zarzutów stawianych Realowi Madryt o rzekomym skupianiu się wyłącznie na grze z kontry.
– Nie ma jednego uniwersalnego sposobu, który sprawia, że wygrywasz. Nie istnieje perfekcyjny system. Wyłącznie gra z kontry lub posiadania piłki nie sprawiają, że wygrywasz mecz. Wygrywa się też stałymi fragmentami lub bronieniem. Jeśli ktoś dobrze broni, nie znaczy, że gra defensywnie. Cieszę się, gdy mówią, że Real potrafi grać z kontry. To nie jest takie łatwe. Oznacza to pionową grę, a do tego potrzebne są podania w tempo i właściwe wyjście do podań. Kontry z Barceloną nie były kontrami z jednym podaniem, a 4-5 zagraniami i zaangażowaniem wielu piłkarzy. Przy trzecim golu mieliśmy sześciu graczy w polu karnym Barcelony. Czasami słyszę, że gramy tylko długie piłki na Viniciusa, ale tak nie jest. Weszliśmy w szóstkę w pole karne dzięki podaniom po ziemi. Jeśli ktoś mówi, że Real gra z kontry, to ja jestem zadowolony. Jesteśmy zespołem, który zdobył najwięcej bramek w lidze. — Powiedział włoski trener.
Już jutro Real Madryt stanie przed szansą na zdobycie pierwsze trofeum w 2022 roku. W finale Superpucharu Hiszpanii zmierzą się z Athleticiem, który w czwartek pokonał Atletico Madryt. Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:30.
CZYTAJ WIĘCEJ O REALU MADRYT:
- Benzema: Stałem się dziewiątką, jaką chciałem być
- Fede Valverde zapewnia „Królewskim” finał Superpucharu
- Pokaz siły Realu Madryt
Fot. Newspix