Tureckie media podały, że Mahir Emreli wstępnie porozumiał się z Istanbul Basaksehir. Klub jest ponoć gotowy, żeby podjąć negocjacje z Legią Warszawa w sprawie transferu piłkarza.
Azerski napastnik nie wznowił po Nowym Roku treningów w ekipie mistrzów Polski. Ma to bezpośredni związek z wtargnięciem kibiców do autokaru po przegranej warszawskiego zespołu z Wisłą Płock (0:1) z 12 grudnia. Wówczas Emreli miał zostać uderzony.
Na Weszlo.com jako pierwsi poinformowaliśmy, że reprezentant Azerbejdżanu poinformował Legię o chęci rozwiązania umowy z winy klubu. W ostatnich dniach aktywny był też prawnik reprezentujący zawodnika i jego rodzinę. Udzielał się w mediach, sugerując, że atak na piłkarza miał tło rasistowskie i Emreli nie ma zamiaru grać dalej w ekipie mistrzów Polski.
W piątek późnym wieczorem serwis Avropa.info podał, że Emreli wstępnie porozumiał się z Basaksehir. Zawodnik miał nawet rozmawiać z przedstawicielami klubu. Turcy są ponoć gotowi do rozmów transferowych z Legią.
Klub ze Stambułu zajmuje po 20. kolejkach trzecie miejsce w tabeli tureckiej Süper Lig.
Emreli do Legii trafił 1 lipca ubiegłego roku. Przeszedł na zasadzie wolnego transferu, po tym jak wygasła jego umowa z Karabachem Agdam. Azerski napastnik wystąpił w 33 meczach warszawskiego klubu, w których zdobył 11 bramek i miał dwie asysty.
CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII I EMRELIM:
- Prawnik Emreliego: Myślę, że ta akcja z pobiciem była zorganizowana przez klub
- Tureckie kluby zainteresowane Emrelim
- Hołownia: W Legii nikt za Emrelim płakać nie będzie
- Emreli chce rozwiązać kontrakt
Fot. 400mm.pl