Cezary Kulesza udzielił wypowiedzi Piotrowi Koźmińskiemu ze Sportowych Faktów WP. Prezes PZPN wbrew pojawiającym się plotkom nie podjął jeszcze decyzji, co do wyboru następcy Paulo Sousy. Obecnie pod uwagę mają być brane tylko trzy nazwiska.
Przed południem zaczęły pojawiać się doniesienia o kolejnych rozmowach prezesa Kulesza z Adamem Nawałką. Według niektórych rewelacji 64-latek miał już ustalać szczegóły kontraktu i dogadywać skład swojego sztabu szkoleniowego.
Po 14.30 dziennikarz Przeglądu Sportowego i Onetu Maciej Szmigielski napisał tekst, z którego wynika, że obecnie głównym kandydatem na nowego selekcjonera polskiej kadry jest Szwajcar Marcel Koller. Były trener FC Wil, St. Gallen, Grasshoppers Zurych, 1. FC Koeln, VfL Bochum i FC Basel ma swoim CV epizod reprezentacyjny. W latach 2011-17 prowadził austriacką kadrę.
Wychodzi na to, że zarówno Koller, jak i Nawałka są brani pod uwagę. Wygląda też na to, że nie ma jednego zdecydowanego kandydata.
– Nie wybrałem jeszcze selekcjonera reprezentacji Polski. Toczą się rozmowy, mogę jedynie zdradzić, że jest trzech realnych kandydatów. Rozmawiałem z trenerami zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Teraz wybieram już w bardzo wąskim gronie – podkreślił Kulesza, cytowany przez Sportowe Fakty WP.
– Wszystkie informacje medialnie dotyczące rzekomego ustalania ostatnich szczegółów z tym czy innym szkoleniowcem są nieprawdziwe. Prowadzę rozmowy, spotykam się z kandydatami, chcę jak najlepiej poznać ich pomysł na prowadzenie kadry, plan na baraże, na dalszy rozwój zespołu. To są kluczowe elementy przy wyborze – dodał prezes PZPN.
Pytanie kto jest trzecim tajemniczym kandydatem. Ponoć jest nim Polak.
Z wypowiedzi prezesa można wywnioskować, że do ostatecznego wyboru jeszcze daleka droga.
CZYTAJ TAKŻE:
- Rząd dofinansuje piłkę. Miliony złotych dla klubów
- Cezary Kulesza spotkał się z Adamem Nawałką
- Jednak Szwajcar selekcjonerem?!
FOT. Newspix