Termalica zaczyna pierwsze rozliczenia po mało udanej rundzie jesiennej. Szeregi beniaminka opuścili Adam Hlousek i Martin Zeman.
Obaj Czesi zawiedli oczekiwania. Hlousek okazał się cieniem zawodnika z czasów Legii Warszawa i w swojej grze nie był nawet solidny. Zeman w trzynastu ligowych występach ograniczył się do jednej asysty. Przeważnie był zawodnikiem wchodzącym z ławki.
Hlouska umieściliśmy w niedawnym rankingu najgorszych transferów lata w Ekstraklasie.
Jedna z głównych twarzy nieudanych powrotów do Ekstraklasy. Do Legii Czech przychodził z niemieckiej ekstraklasy, do Termaliki z trzeciej ligi niemieckiej i ta różnica mniej więcej oddaje przepaść między tamtymi czasami a obecnymi. W Niecieczy na pewno liczyli, że Hlousek będzie oparciem w szatni i na boisku, ale wyjątkowo rzadko nawiązywał do najlepszych chwil. Zamiast tego niezbyt dobrze bronił i słabo atakował na lewej stronie. Wyszedł mu tylko mecz z Wisłą Kraków, pozostałych dziewięć było albo słabych, albo bardzo słabych.
CZYTAJ TAKŻE:
Fot. Newspix