7 lipca 2020 roku kibic Bordeaux opublikował list do Paulo Sousy, w którym opisuje jego zachowanie. Coś nam to przypomina.
List opublikowano na Facebooku, konkretnie na fanpejdżu Girondins Polska. Przeczytajcie:
Drogi Paulo,
Przyjechałeś do Bordeaux jako wielka gwiazda, dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów. Zadbany, pięknie uczesany, z elegancką siwizną, tak bardzo podobającą się kobietom. W cudowny sposób opowiadałeś na tych wszystkich konferencjach o naszej drużynie, że widzisz potencjał, że wierzysz w zawodników. Gdy przegrywaliśmy mecz za meczem, dawaliśmy Ci szansę, wierzyliśmy, że gra drużyny zaraz się odmieni. Ale nic się nie zmieniało, nawet po remisowanych czy wygranych meczach, mieliśmy ochotę wydłubać sobie oczy, bo krwawiły widząc „piękną” grę naszych pupili.
Ale kibice dalej w Ciebie bezgranicznie wierzyli, całą winę zwalali na braki w kadrze, na to że tak wielki trener jak Paulo Sousa nie ma odpowiednich rzemieślników, którzy rozumieliby wizję grande trenera. Inne kluby w Ligue1 czy Pucharze Francji: małe, bez wielkich tradycji, pieniędzy, w pojedynkach z nami wyglądały jak ekipy z czołowych miejsc w tabeli. I to nie dlatego, że mieli indywidualności, tylko dlatego, że trener dostosowywał taktykę pod umiejętności swoich żołnierzy.
A Ty Paulo? Dostajesz 280 000 euro miesięcznie, 3 najwyższą pensję w całej lidze, a Twoja drużyna grała też jak trzecia, tylko że od końca. I przyszła pandemia, siedziałeś cicho przez 3 miesiące, wypłata wpływała na konto i w pierwszych dniach po powrocie stwierdziłeś że jesteś wykończony.
Wykończony atmosferą w klubie, brakiem transferów i zechciałeś odejść. Ok Paulo, rozumiemy, nie wyszło. A Ty zamiast powiedzieć „do widzenia” zażądałeś 3.36 miliona euro za przedwczesne rozwiązanie kontraktu. Naprawdę Paulo? Nie chcesz być dalej trenerem naszej drużyny, Ty chcesz odejść, nikt Cię nie zwalniał i jeszcze mamy Ci za to zapłacić? A dzisiaj się dowiedzieliśmy, że prowadzisz rozmowy z Benfiką Lizbona, mimo że Twój agent temu zaprzeczył kilka dni temu. Nieładnie Paulo, tak się nie robi, dżentelmeni tak się nie zachowują.
Jesteśmy kulturalni i mówimy „Żegnaj”, ale już nie wracaj, idź opowiadaj swoje bon moty gdzieś indziej, a my sobie poradzimy bez Ciebie. Bo Bordeaux to wielki klub, z historią, tradycją, kibicami.
Aha i jeszcze jedno Paulo… przypominamy Ci Twój bilans jako trener Żyrondystów: 13 zwycięstw, 12 remisów i 17 porażek. Żałosny co?
Kibic FC Girondins de Bordeaux