Jakub Kiwior wziął udział we wczorajszym meczu z Napoli. Jego Spezia dość niespodziewanie pokonała ekipę spod Wezuwiusza.
Co więcej, Spezia zdołała zachować czyste konto, ostatecznie wygrywając 1:0. Nominalny środkowy obrońca miał spory wpływ na dobrą prezencję swojej ekipy. „La Gazetta dello Sport” oceniła go na siódemkę.
Była to najwyższa nota w drużynie, lecz Polakowi zabrakło nieco do miana najlepszego zawodnika spotkania. Tym został Giulio Maggiore, któremu Kiwior wyjątkowo partnerował w środku pola.
Włoska prasa tak podsumowała występ 21-latka: urodził się obrońcą i to widać, ale w środku boiska zawsze pierwszy dopada do piłki.
Jak się przegrywa z Empoli i ze Spezią, która nawet celnego strzału nie oddała, to nie da się myśleć poważnie o mistrzostwie.
Kontuzje na pewno sporo popsuły Napoli, ale ta końcówka rundy mocno poniżej możliwości i oczekiwań.
— Michał Borkowski (@mbork88) December 22, 2021
Poza Kiwiorem szansę otrzymał też Arkadiusz Reca. W Napoli nie zabrakło natomiast Piotra Zielińskiego, który zaliczył aż pięć kluczowych podań.
Napoli traci obecnie siedem punktów do liderującego Interu. Spezia ma zaś pięć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Czytaj także:
Fot.Newspix