Sergio Aguero w ostatnich dniach niestety musiał skończyć karierę. Argentyńczyk musiał zakończyć ją z powodów zdrowotnych. Wszystko przez problemy z sercem. Argentyńczyk zdążył rozegrać ledwie pięć spotkań dla Barcelony – najpierw miał problem z urazem łydki, a potem musiał opuścić boisko w trakcie starcia z Deportivo Alaves, gdy gorzej się poczuł.
Na konferencji, którą żegnał się z futbolem, Aguero mówił: – To bardzo ciężkie chwile, ale jestem zadowolony ze swojej decyzji. Przede wszystkim ze względu na mój problem ze zdrowiem. Dziesięć dni temu podjąłem decyzję na podstawie opinii lekarzy. Zrobiłem wszystko, co możliwe, aby sprawdzić, czy jest jakaś nadzieja, ale nie było jej zbyt wiele.
Zawsze w przypadku piłkarza pojawia się pytanie: co dalej? Można odcinać kupony, gdy zarobiło się tyle, co Aguero, ale wydaje się, że ciekawą propozycję ma dla niego Manchester City. Aguero, jako legenda The Citizens, miałby być ambasadorem klubu. Mało to konkretne, to prawda, ale znamy takie funkcje – Aguero pomagający krzewić pasję do City w różnych miejscach globu, Aguero pomocny przy wszelkich negocjacjach. Na pewno da się go pod tym kątem „zagospodarować”.
Fot. NewsPix