Mino Raiola po raz kolejny podpalił piłkarskie media na całym świecie. Agent Erlinga Haalanda stwierdził, że jego klient rozważa cztery kierunki transferowe. Wśród nich wymienił Manchester City.
„Obywatele” od dwóch-trzech okienek transferowych rozglądają się za klasową dziewiątką. Byli łączeni z takimi zawodnikami jak Romelu Lukaku czy Robert Lewandowski, a latem wydawało się pewne, że do ich szeregów dołączy Harry Kane. Tak się jednak nie stało, więc zapewne już wkrótce działacze ekipy z Etihad Stadium ponownie ruszą na transferowe łowy. Jak się jednak okazuje, Pep Guardiola nie ma już ochoty na rozmowy na ten temat. Kiedy jeden z dziennikarzy poruszył na konferencji prasowej temat Haalanda, trener City odpowiedział tylko: – Na to pytanie nie odpowiem, następne. Przestańcie pytać.
Według Raioli norweski super-snajper rozważa też przenosiny do Barcelony, Realu Madryt i Bayernu Monachium. – City w ostatnich latach zdobyło pięć mistrzostw, znacznie więcej od United. Kiedy przeprowadził się do Borussii, to wiedzieliśmy, ze ten krok nadejdzie. Kiedy? Może tego lata, może następnego. Ale jest duża szansa, że już po tym sezonie – powiedział agent.
CZYTAJ TAKŻE:
- Raiola: „Sir Alex Ferguson? Krytyka z jego strony to komplement”
- Mocna wypowiedź działacza Borussii: „Haaland zostaje”
fot. NewsPix.pl