Wiemy doskonale, że na zachodzie sobie nie poradzili. Już sześć spotkań w tym sezonie Ligue 1 zostało przerwanych z powodu „interwencji” kibiców. Hitowe starcie Olympique Lyon – Olympique Marsylia zostało przerwane po kilku minutach, po tym jak gwiazdor gości, Dmitri Payet, został trafiony w głowę butelką. Idiota, który rzucił butelką w piłkarza, otrzymał dziś wyrok.
Sprawca zdarzenia został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz nałożono na niego pięcioletni zakaz stadionowy. Nie pomogły ckliwe tłumaczenia. Prawnik skazanego twierdzi, że jego klient nie chciał zrobić krzywdy piłkarzowi, a już na pewno nie chciał przerwania meczu. Innego zdania byli prokurator oraz przedstawiciele Ligue 1, którzy uważają, że francuski „kibic” doskonale wiedział, co robi i po co robi.
Les images du jet sur Payet sont là ! C’EST HONTEUX !! #OLOM pic.twitter.com/cS0hmOAV2l
— Champ1OM (@champ1om) November 21, 2021
CZYTAJ TAKŻE:
- Dimitri Payet – gbur i geniusz z pustą gablotą
- Marsylia = Payet. Niepokorny geniusz pisze historię w OM
- Jak PSG zrzekło się prawa do tytułu Marsylii
fot. NewsPix