Władze Barnsley poinformowały dziś o zatrudnienia nowego trenera. Kolejnym szkoleniowcem Michała Helika będzie Poya Asbaghi.
Kto zacz? Urodzony w Iranie Asbaghi ostatnio pracował ze szwedzką młodzieżówką. Wcześniej prowadził trzy kluby z tego kraju: Dalkurd FF, Gefle IF i IFK Goeteborg. Z ostatnim klubem w sezonie 2019/20 wygrał Puchar Szwecji. Przejęcie drużyny z Championship to dla 36-latka z takim doświadczeniem z pewnością spore wyzwanie.
Tym bardziej, że Barnsley nie wygląda w tym sezonie zbyt dobrze. Po 17 kolejkach zespół Helika zajmuje przedostanie miejsce w tabeli Championship. Niżej jest tylko Derby County, ale jedynie z powodu karnych punktów, bowiem klubowi Kamila Jóźwiaka i Krystiana Bielika odjęto przecież aż 21 oczek. Na początku listopada złe wyniki posadą przypłacił Markus Schopp, a teraz przyszła pora na zaprezentowanie jego następcy. Tymczasowym trenerem był Jo Laumann, który poprowadził zespół w dwóch meczach (wygrana i przegrana).
Strata Barnsley do bezpiecznej lokaty wynosi cztery punkty. Michał Helik nie opuścił w tym sezonie Championship nawet minuty.
Fot. newspix.pl
Czytaj także:
- Analiza straconych bramek za kadencji Paulo Sousy. Dlaczego jest tak źle?
- Stałe fragmenty gry – największy problem Sousy w reprezentacji Polski?
- Stanowski po meczu z Węgrami: Sabotaż
- Przepis o wychowanku zamiast przepisu o młodzieżowcu? Plusy i minusy