Robert Lewandowski się nie zatrzymuje. Tym razem napastnik Bayernu Monachium trafił w spotkaniu z Freiburgiem. W pierwszej połowie obrońcy gości schowali go do szafy. Nie miał choćby jednej dogodnej okazji do zdobycia gola. Na domiar złego nie mógł nawet oswoić się z piłką, ponieważ otrzymał tylko dwa podania.
Po przerwie Bayern nadal nie rozgrywał wybitnego spotkania, ale reprezentant Polski w końcu otrzymał dobre zagranie w pobliżu bramki, z którego musiał zrobić użytek. Dla Roberta Lewandowskiego było to trzynaste trafienie w tym sezonie i numer 290 w całej historii jego występów w Bundeslidze. Paulo Sousa już zaciera ręce przed zbliżającym się zgrupowaniem reprezentacji Polski. Najbliższymi rywalami biało-czerwonych będą reprezentacje Andory oraz Węgier.
https://twitter.com/3z123455/status/1457017708944441346
CZYTAJ TAKŻE:
fot. NewsPix.pl