W drugim, piątkowym spotkaniu Fortuna I Ligi, Korona Kielce pokonała Odrę Opole 2:1. Emocji nie brakowało, bo o wyniku spotkania de facto zadecydowała sama końcówka.
Gospodarze już do przerwy prowadzili 2:1, szybko odrabiając straty spowodowane przez trafienie Konrada Nowaka. Najpierw wynik spotkania wyrównał Piotr Malarczyk, a na sześć minut przed przerwą prowadzenie Koronie dał Jacek Podgórski.
I chociaż Korona była w tym spotkaniu lepsza, stworzyła sobie więcej okazji, to i tak musiała się podenerwować. Emocji nie uniknęła nawet po tym, jak czerwoną kartkę obejrzał 35-letni Krzysztof Janus. Odra nie zamierzała bowiem tak łatwo godzić się z porażką, a to oznaczało ofiary.
- 75′ – Jakub Szarek mija Jakuba Górskiego, ale trafia tylko w boczną siatkę
- 77′ – Mikinić też uderza w boczną siatkę
- 81′ – Kamiński fauluje Dawida Lisowskiego, który musi opuścić murawę po pięciu minutach gry
- 90′ – sędzia dolicza siedem minut
- 91′ – kontuzji doznaje Zvonimir Petrović
- 94′ – laga w pole karne Korony. Interweniujący Konrad Forenc zderza się z rywalem i pada na murawę. Leży na niej przez blisko pięć minut. Bramkarz pozostaje jednak na boisku
- 111” – Kuchta bawi się w Neuera i rozgrywa piłkę w okolicach koła środkowego, Korona przechwytuje piłkę, ale nikt nie decyduje się na przerzucenie golkipera
- 112′ – sędzia w końcu kończy spotkanie
Ostatecznie udało się kielczanom wygrać i na ten moment utrzymali drugie miejsce w tabeli. Do liderującego Widzewa Łódź będą tracić przynajmniej cztery punkty.
Wcześniej po zwycięstwo sięgnęli piłkarze Skry Częstochowa, którzy zdołali ograć Stomil Olsztyn 1:0.
Czytaj także:
Fot.Newspix