Reklama

Sassuolo skalpuje Juventus

redakcja

Autor:redakcja

27 października 2021, 20:50 • 2 min czytania 9 komentarzy

Już Juventus myślał, że się wycwanił, już Juventus mógł sądzić, że na nowo zyskał tożsamość spod miarki Massimiliano Allegriego, ale hola, hola, nie tak szybko, nie tak prędko. Przegrany w ostatnich sekundach mecz z Sassuolo pokazał, że Starą Damę czeka jeszcze dużo pracy, żeby wrócić na tron Serie A. 

Sassuolo skalpuje Juventus

Po pierwszej połowie Sassuolo prowadziło po trafieniu Davide Frattesi, ale na piętnaście minut przed końcem podstawowego czasu gry Juventus wyrównał za sprawą Westona McKenniego i ani myślał robić krok w tył. Juve nacierało, dominowało, prowadziło grę, stwarzało sytuacje, a wtedy… wtedy stało się to:

Piękna akcja. Właściwie sami nie potrafimy ocenić, czy bardziej imponuje nam doskonale wypieszczone podanie Domenico Berardiego czy doskonale wymierzone wykończenie Maxime’a Lopeza. Ale w sumie: po co wartościować? Jako całość to serio piękne trafienie. Tym bardziej, że tym samym Sassuolo pierwszy raz w swojej historii wygrało na Allianz Stadium w Turynie.

Reklama

Porażka oznacza też, że Juventus przerywa swoją trwającą od połowy września serię meczów bez porażki, która składała się z siedmiu zwycięstw i dwóch remisów. I tak jak w ostatnich tygodniach Stara Dama potrafiła odwracać losy meczów w iście „allegriowski” sposób (gol Dybali z Interem w 89. minucie na 1:1, gol Kulusevskiego z Zenitem w 86. minucie na 1:0, gol Locatelliego z Torino w 86. minucie na 1:0, aż sześć zwycięstw jedną bramką od 22 września), tak tym razem została skarcona swoją własną bronią.

Juventus 1:2 Sassuolo

McKennie 76′ – Frattesi 44′ Lopez 90+5

Fot. Newspix

Najnowsze

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

9 komentarzy

Loading...