Paulo Sousa, selekcjoner reprezentacji Polski, otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej twierdzi, że obecność Portugalczyka podczas ostatnich meczów eliminacyjnych z Andorą i Węgrami jest niezagrożona.
– Paulo Sousa już wczoraj miał typowe grypowe objawy. Węch i uczucie smaku go nie opuściły, ale ma gorączkę i ból głowy. Dlatego zrobił sobie test antygenowy i on dał wynik pozytywny. Teraz selekcjoner czeka na wyniki badań testem PCR. Nawet jeśli trener Sosua otrzyma wynik pozytywny testu PCR po 10 dniach, czyli w piątek 5 listopada będzie mógł zakończyć kwarantannę bez konieczności przechodzenia dodatkowych badań. Wszystko dzięki temu, że Paulo Sousa jest zaszczepiony – powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN, w rozmowie z Interią.
Polska gra z Andorą – 12 listopada, a z Węgrami – 15 listopada.
Fot. 400mm.pl