Jeszcze niedawno byli niemal perfekcyjni, punktowali aż miło, odprawiali kolejnych rywali z kwitkiem. Może nie zawsze boiskowo wyglądało to znakomicie, ale punktowo się zgadzało. No cóż, właśnie przestało, bo Korona kolejny raz traci punkty. Tym razem tylko zremisowała u siebie 2:2 z Chrobrym Głogów.
Warto zauważyć, że problem naprawdę sięga głębiej. W tabeli za pięć ostatnich meczów, Korona jest w środku stawki – zaledwie sześć punktów, wyprzedza ją między innymi Stomil Olsztyn, który na początku sezonu przegrywał jak leci.

Korona – Chrobry 2:2 (1:1)
Blanik 30, Łukowski 62 – Lebedyński 32, van der Heiden 46
Fot. NewsPix