Przemysław Frankowski zalicza nadspodziewanie dobre wejście do Ligue 1. Skrzydłowy RC Lens ma już na koncie dwa gole i trzy asysty we francuskiej ekstraklasie.
Okazuje się, że także trener Frank Haisse nie zakładał aż tak mocnego początku swojego polskiego podopiecznego. – Powiem tak: oczekiwaliśmy od Franckiego wiele, ale zaskoczył mnie efektywnością. Golami i asystami. Tak, pod tym względem można powiedzieć, że zrobił więcej, niż się można było spodziewać na początku. Bo choć co do samego transferu byliśmy przekonani, to wiadomo: nie było pewności jak szybko dostosuje się do ligi francuskiej, do jej intensywności, która jest przecież wyższa niż w MLS. A tymczasem okazało się, że Franckie nie ma z tym problemu – mówi Haisse w rozmowie ze Sportowymi Faktami.
Szkoleniowiec Lens bardzo komplementuje Frankowskiego. – Jest wszechstronny. Może zagrać na prawej stronie, na lewej, a pod koniec meczu z Monaco przesunąłem go nawet do środka. Daje nam dużo możliwości w ofensywie. Ma bardzo dobrą technikę, jest wytrzymały. Moim zdaniem to kompletny zawodnik. Poza tym, jest piłkarzem bardzo inteligentnym, który szybko łapie polecenia taktyczne – stwierdził.
Lens po ośmiu kolejkach ma aż 15 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli.
Fot. Newspix