Do niecodziennej sytuacji doszło w Barcelonie. Otóż jej trener, Ronald Koeman, zamiast udzielać odpowiedzi na konferencji, wygłosił oświadczenie i wyszedł. Sytuacja – szczególnie po przeczytaniu oświadczenia – nie wydaje się jakaś krytyczna, ale też pokazuje gdzieś nerwowość w Barcelonie.
Fragment ośiadczenia Koemana (całość na FCBarca.com):
„Klub jest wraz ze mną jako trenerem w sytuacji przebudowy. Sytuacja finansowa klubu jest związana z występami sportowymi i na odwrót. To oznacza, że my, jako drużyna, musimy odbudować zespół piłkarski bez możliwości dokonywania wielkich inwestycji finansowych. To wymaga czasu. Dzisiejsze młode talenty mogą zostać nowymi światowymi gwiazdami za kilka lat. Dobrą stroną przebudowy zespołu jest to, że młodzi gracze będą mieli swoje szanse, jak swego czasu Xavi czy Iniesta, ale wymagana jest cierpliwość. Ponadto pozostanie na wysokiej pozycji w LaLidze byłoby sukcesem. Europejski futbol to dobra szkoła dla tych wielkich talentów, a w Lidze Mistrzów nie można oczekiwać cudów”.
Co o tym sądzicie? Tonący brzytwy się chwyta? Czy jednak sygnał, że Koeman ma wsparcie?
🗣 @RonaldKoeman: “We are counting on your support in these difficult times”. pic.twitter.com/80HPPM4cKs
— FC Barcelona (@FCBarcelona) September 22, 2021
Fot. NewsPix