Reklama

W górę serca, w górę głowy i po medal!

redakcja

Autor:redakcja

19 września 2021, 09:54 • 4 min czytania 5 komentarzy

Oglądając was, ampfutbolistów, przeżywamy emocjonalny rollercoaster. Trzymaliśmy kciuki, kiedy Fran Castilla z Hiszpanii strzelał gola na 0:1 w półfinale. Skakaliśmy pod sufit, kiedy Bartosz Łastowski wyrównywał genialnym strzałem z rzutu wolnego. A potem już nie traciliśmy wiary do samego końca – mimo bliźniaczo ładnego trafienia z wolnego Adriana Castro, mimo szaleńczej pogoni, mimo że tego dnia bramka Hiszpanów była zaczarowana. Nie chciało wpaść. Nie i już. Nie będzie finału na stadionie Cracovii, nie będzie wymarzonego złota. Pękały nam serca, bo widzieliśmy, jak wy, bohaterowie tego turnieju, płaczecie i przeżywacie przegrany półfinał. Ale słuchajcie – my już jesteśmy cholernie dumni. Macie przed sobą mecz o trzecie miejsce z Rosją. Medal dalej jest na wyciągnięcie ręki, medal dalej jest możliwy. Już osiągnęliście wielki sukces, ale czekamy na brąz!

W górę serca, w górę głowy i po medal!

– Najgorsze gdyby teraz każdy spuścił kinol, spuścił jaja i poszedł do łóżka. Okej, potrzebujemy czasu, musimy pewne rzeczy przetrawić, ale nie może tak być. Nie ma też możliwości, żeby ktoś brał tę porażkę na siebie. Lepszym od nas zdarzało się nie trafiać, zdarzało się podnosić nogę, zdarzało się popełniać błędy. Wszyscy popełniamy błędy, sam mam taką dynię, zastanawiam się czy czegoś nie spierdoliłem. Mi też jest bardzo przykro, bardzo smutno. Chcieliśmy wszyscy zajść, jak najwyżej, jak najdalej. Ale wiem też jedno – im dłużej będziemy spuszczać nad tym meczem, tą porażką, tym mniej czasu będziemy mieli na przygotowanie się do spotkania z Rosją. A dalej walczymy o medale – mówił niezwykle emocjonalnie trener Marek Dragosz do biało-czerwonej drużyny po porażce z Hiszpanią.

Wcześniej oglądaliśmy takie sceny.

Reklama

Przecież tu jest tyle emocji, tyle naturalności, tyle ducha sportu, że automatycznie człowiek zaczyna trzymać kciuki za Polaków, interesować się Amp futbolem, chociaż na ten tydzień, na te kilka dni. Ile w tym wszystkim jest ludzkich historii…

Kamil Grygiel, którego dwa gole z Francją zagwarantowały Polsce miejsce w półfinale Euro, jeszcze w 2017 był obiecującym piłkarzem KS Polkowice. Mówiło się, że ma potencjał na Ekstraklasę, że może zrobić fajną karierę na krajowym podwórku. Nic z tego nie wyszło. Stracił nogę w wypadku. Pociąg towarowy z węglem chwycił go za nogawkę. Miał szczęście, że wciągnęło tylko nogę, bo pociąg mógł pochłonąć go całego. Miał szczęście, ze przytomnie zachowali się koledzy. Miał szczęście, że w szpitalu wiedzieli, co robić. Już tam powiedział swojemu załamanemu trenerowi: „ja i tak będę grał w piłkę!”. I gra, i gra świetnie.

Bartosz Łastowski urodził się z niedorozwojem lewej nogi. Poniżej kolana noga po prostu nie rosła. Od lat jest czołowym graczem polskiego Amp futbolu, strzela piękne gola, jest czasami określany mianem „Messiego ampfutbolu”. Krystian Kapłon przyszedł na świat ze skróconą kością udową i przykurczem kolanowym. Lekarze chcieli na nim eksperymentować, ale na testowanie na ich synu dziwacznego rozwiązania operacyjnego zwrócenie stawu skokowego o 180 stopni nie zgodzili się jego rodzice. Teraz jest gwiazdą ampfutbolowej drużyny.

Przemysław Świercz, kapitan ampfutbolowej reprezentacji Polski, udzielił nam kiedyś pięknego wywiadu. W Norwegii miał okropny wypadek na motocyklu. Nienaturalnie wygięło mu prawą nogę. Myślał, że umrze. „Umierałem jako dwunożny, obudziłem się jako jednonożny”, opowiadał. Dzisiaj bez niego, bez wszystkich innych reprezentantów, bo tych historii jest tyle, ilu piłkarzy kadry, czyli mnóstwo, nie byłoby tego meczu o trzecie miejsce, nie byłoby tych wszystkich emocji, pięknych opowieści.

To naprawdę już jest wygrana gra.

Teraz chodzi o to, żeby spełniać własne marzenia. A marzeniem jest medal – na własnych mistrzostwach, na własnym stadionie, na własnych warunkach. Rosja jest silna. Wcale nie słabsza od Hiszpanów. W swoim półfinale przegrała 2:5 z Turcją, ale wcześniej była rozpatrywana jako jeden z głównych kandydatów do złota. Ale Polacy też są silni, też są mocni. Będą ich wspierać tysiące kibiców na stadionie, dziesiątki tysięcy kibiców przed telewizorami. Wiemy, że zaprezentujecie dobry futbol. Wiemy, że pokażecie serce. Wiemy, że nie zabraknie nam emocji, wzruszeń, radości. Panowie, jesteście kozakami, jesteście mistrzami. Zdobądźcie ten brąz. Dla nas, dla siebie, dla wszystkich.

Reklama

Terminarz ostatniego dnia Euro 2021 w Amp futbolu:

  • mecz o 13-14 miejsce: Belgia – Izrael
  • mecz o 11-12 miejsce: Ukraina – Gruzja
  • mecz o 9-11 miejsce: Grecja-  Niemcy
  • mecz o 7-8 miejsce: Francja – Irlandia
  • mecz o 5-6 miejsce: Anglia – Włochy
  • mecz o 3-4 miejsce: Polska – Rosja
  • finał: Hiszpania – Turcja

Fot. Amp Futbol

Najnowsze

Komentarze

5 komentarzy

Loading...