Bartosz Bereszyński nie zagra z San Marino. Powiedział o tym na konferencji prasowej Paulo Sousa.
– Bereszyński zszedł w czwartek z boiska z powodu kontuzji. Jutro nie zagra – chcemy, by w poniedziałek wrócił do treningów z drużyną – mówił selekcjoner.
Wbrew pozorom to całkiem optymistyczna wypowiedź. „Bereś” to ważny piłkarz kadry, ale przecież ta z San Marino spokojnie sobie poradzi bez niego. Jeśli w poniedziałek będzie gotowy do treningów, jest szansa, że wybiegnie na mecz z Anglią. Niewykluczone, że w roli prawego wahadłowego.
KOLEJNY MECZ, KOLEJNY STRACONY GOL. ANALIZA DEFENSYWY REPREZENTACJI POLSKI
Czy z San Marino zagra Nicola Zalewski? Wydaje się, że głównie po to dostał powołanie, by wystąpić w biało-czerwonych barwach i zamknąć sobie drogę do włoskiej drużyny przynajmniej na trzy lata.
– Nicola Zalewski może dostać szansę, jak każdy z dostępnych piłkarzy. Na ten moment pracujemy jeszcze nad regeneracją zawodników z drużyny. Musimy podjąć decyzję, co do rotacji – mówi dyplomatycznie Sousa, cytowany przez „Łączy nas piłka”.
OBSTAWIAJ MECZE REPREZENTACJI W FUKSIARZU. SPRAWDŹ OFERTĘ!
Fot. FotoPyK