Robert Kubica wraz z Teamem WRT startuje w wyścigu 24h Le Mans. Na ok. 2,5 godziny przed końcem rywalizacji w tym prestiżowym wyścigu Polak i jego koledzy objęli w nim prowadzenie. Aktualnie za kierownicą oglądamy innego członka Teamu WRT – Ye Yifei.
Przez długi czas załoga auta numer 41 goniła auto numer 31, czyli innych reprezentantów Teamu WRT. Z powodu problemów z podnośnikiem na dwóch pitstopach przewaga liderów została jednak roztrwoniona. Teraz na czele znajduje się zespół, w którym oglądamy Polaka. Oprócz Roberta Kubicy w samochodzie oglądamy także:
- Louisa Deletraz (Szwajcaria)
- Ye Yifei (Chiny)
To nieoczekiwane. Załoga nr 31 spada za 41. Co prawda Louis cisnął zdrowo, ale „nasz” samochód był o pół pit stopu do tyłu, a teraz jest do przodu… Tak czy inaczej – załoga RK wraca na P1.
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) August 22, 2021
Gdy drużyna Polaka obejmowała prowadzenie za jej kierownicą siedział Deletraz. Jak informuje obecny na wyścigu Cezary Gutowski z (m.in. „Kanał Sportowy”) Kubica, który dobrze radził sobie za kółkiem podczas swoich stintów, miał wrócić na tor ok. godz. 14. Ostatecznie Szwajcara zmienił jednak Yifei. Walka o zwycięstwo nie jest więc jeszcze rozstrzygnięta, ale auto numer 41 zbliżyło się do wielkiego sukcesu.
Robert Kubica nie jest jedynym Polakiem, którego oglądamy w 24h Le Mans. W tej samej serii rywalizuje Jakub Śmiechowski, którego zespół – Inter Europol Competition – jest obecnie na 5. miejscu.
fot. Newspix