Siemanko! Przed nami niedzielny maraton z Ekstraklasą. I wiecie co? Po wczorajszych i piątkowych meczach z wielką przyjemnością będziemy obserwować dzisiejsze rywalizacje. Przecież liczba pięknych bramek z dystansu, generalnie goli, dawka emocji w tej kolejce jest zjawiskowa. Ba, to rzadko spotykana sprawa i grzechem byłoby odpuścić sobie kolejne trzy starcia. Na początek Pogoń Szczecin spróbuje pokazać, że porażka z NK Osijek nie wytrąciła jej z rytmu. Zadanie niełatwe, wszak Warta jako gospodarz to niewygodny rywal. Następnie czeka nas spotkania Cracovii ze Śląskiem, a wrocławianie upodobali sobie ostatnio radosny futbol. No i na sam koniec Jaga stanie przed szansą na to, by potwierdzić, że może zerwać z przeciętnością. Z kolei jej przeciwnik, czyli Raków, to przecież ligowy top. Zresztą, co tu przedłużać. Lecimy z tematem!