

Opublikowane 22.07.2021 12:10 przez
redakcja
Dzień, który odsieje niedzielnych kibiców piłkarstwa polskiego od tych, którzy zbudzeni w środku nocy potrafią wymienić wszystkie ruchy kadrowe Górnika Łęczna. Dzień, który dla wielu będzie ucztą – trzy mecze jednego dnia, czyli dawka jak podczas Euro, a każdy z nich będzie dawał świadectwo o Ekstraklasie, każdy będzie stanowił weryfikację naszych ulubionych rozgrywek. Na razie Polska, po pięciu meczach, ma perfekcyjny bilans rankingu UEFA, nawet jeśli niektóre mecze – tak jak wczorajszy Legii z Florą – pozostawiały dużo do życzenia. Zapowiada się, że to już czas, by na tym bilansie pojawiły się rysy, choćby nieznaczne, ale wciąż liczymy, że Ararat, Suduva i Osijek, z którymi zagrają – odpowiednio – Śląsk, Raków i Pogoń, to nie będą ekipy, które sprawią nam już dziś eurowpierdol.
ARARAT – ŚLĄSK: NIE ZLEKCEWAŻYĆ RYWALA
Dwumecz Śląska z Araratem tworzy pole pod klasyczne polskie lekceważenie rywala. Bo przecież gdzie tam, klub z Armenii. Wygrać dwa razy. Nie pogubić żadnych punktów. Już w zasadzie szykować się do kolejnej rundy. Może oszczędzić ze trzech piłkarzy, bo ten mecz sam się wygra.
Otóż nie.
Śląsk wygra w Armenii? Kurs 2.23 w Fuksiarz.pl
O cóż, niewykluczone, że ten błąd popełnił Fehervar w poprzedniej rundzie.
A gdyby Śląsk wpadł na węgierski Fehervar, raczej nie mówilibyśmy, że jest murowanym faworytem do awansu. Węgrzy, z błyszczącym na Euro Loicem Nego w składzie, z Nemanją Nikolicsem na kapitanie, z generalnie naprawdę niezłą paczką, zostali odprawieni z kwitkiem. 1:1 u siebie, 0:2 w na wyjeździe, w dodatku po dwumeczu, w którym po prostu zasłużyli na to, by odpaść. Lepiej, żeby Śląsk uczył się na ich błędach, bo na własne w pucharach nie ma czasu – zazwyczaj oznaczają koniec przygody.
Oczywiście przyznamy, że podobała nam się absurdalność jednego z pytań na konferencji z trenerem Araratu, Vardanem Bichakchczyanem (transkrypcja za ŚląskNet, tam cały zapis). Brzmiało ono: „Po raz pierwszy od 22 lat Ararat przeszedł do kolejnej rundy, czy narzuca to dodatkową presję na zespół?”. No tak, jak nic można uznać, że Ararat jest rozpędzony, ma passę. Co więcej, Ararat ograł już kiedyś polski zespół, konkretnie GKS Katowice w 1995, więc mają patent na polskie drużyny.
Żarty żartami, ogrania Fehervaru nie lekceważymy i jakkolwiek wciąż liczymy, że Śląsk sobie poradzi, tak Bichakchczyan mówiący, że szanse dwumeczu to 50 na 50, nie brzmi jak szaleniec. Trochę inaczej mimo wszystko ustawilibyśmy te proporcje, ale Ararat ma swoje argumenty. To drużyna, która potrafi pokazać sensowny futbol, zdyscyplinowana, mająca szybkich graczy z przodu, a wspomniany szkoleniowiec Araratu to jeden z najbardziej cenionych fachowców w kraju. Na Śląsk może przygotować coś szczególnego. Choć Ararat zagra nie u siebie, a w Giumri, to i tak zapowiada się, że będzie mógł liczyć na mocny doping.
Łatwego meczu więc na pewno się nie spodziewamy. Natomiast liczymy na doświadczenie Magiery, po którego wypowiedziach widać, że nie ma nawet cienia lekceważenia zespołu z Armenii. Nie wszystko da się rzecz jasna przewidzieć – jak brak gazu w hotelu, przez który opóźnił się obiad drużyny – ale da się przewidzieć dość, by znaleźć odpowiedź.
Magiera mówił, że chce Śląska w fazie grupowej, chce jak najwięcej meczów. To słowa, których nie rzuca się na wiatr. Trzeba po nich wychodzić na taki Ararat i po prostu go ogrywać – może bez fajerwerków, ale przeciągać szalę na swoją korzyść.
SUDUVA – RAKÓW: DEBIUT WSZECH CZASÓW
Przyznamy, że umiarkowanie wrażenie robią na nas wyniki Suduvy Marijampole, która ledwo poradziła sobie z Valmierą. Zespół jest też tylko wiceliderem ligi litewskiej. Rozgrywki te grają system wiosna-jesień, ale umiarkowanie to wyglądało ostatnio w Suduvie – na pięć ostatnich kolejek, trzy porażki, jeden remis. Co prawda to kolejki rozrzucone od końca maja aż do początku lipca, ale jednak.
Na pewno jest to jednak drużyna o mocno międzynarodowym charakterze, co, biorąc pod uwagę jakość litewskiej kadry, może stanowić atut. Prowadzi ich Hiszpan Victor Basedre, który prowadził ostatnio Formenterę w Segunda B. Doświadczenie w Hiszpanii ma spore, choć głównie prowadząc mniejsze ekipy.
Raków wygra z Suduvą? Kurs 1.73 w Fuksiarz.pl
Warto zwrócić uwagę, że w rewanżu z Valmierą w pierwszym składzie znalazło się tylko trzech Litwinów. Był to też skład doświadczony, z pięcioma zawodnikami po trzydziestce. Niemniej widać tu zawodników, którzy gdzieś widzieli sensowniejszy futbol:
- bramkarz Makis Giannikoglou zna smak ligi greckiej, choć głównie specjalizował się w byciu „dwójką”
- stoper Aleksadar Zivanović ma ponad 150 meczów w lidze serbskiej, do tego 22 spotkania w europucharach
- drugi stoper, Bośniak Semir Kerla, ma 28 meczów w europucharach, w tym ogrywanie ekip takich jak Maccabi Tel Awiw
- pomocnik, obieżyświat Nicolas Gorobsov, grał w Serie B, ma nawet z dawnych lat mecz w Serie A, było ponad sto meczów w Rumunii i epizod w Miami United
- Hiszpan Nacho Cases ma 84 mecze w La Liga – ostatni w sezonie 16/17
- Aleksander Makas to uznany strzelec ligi białoruskiej
- Romain Habran to wychowanek PSG, były gracz francuskiej kadry U20, który jednak najwyżej dotarł do Ligue 2
To nie są litewscy półamatorzy, tylko szereg graczy, którzy coś widzieli. Oczywiście, większość z nich, gdyby trafiła do Polski, dostałaby kategorię potencjalnego szrotu, ALE jesteśmy w stanie uwierzyć, że mogą zagrać przyzwoity mecz. Warto też podkreślić, że Suduvie udało się przełożyć mecz z Żalgirisem, by lepiej przygotować się pod Raków. Marek Papszun narzekał też na stan murawy, a ten, jak wiadomo, jest kluczowy przy taktyce Papszuna.
Co nie zmienia faktu, że Raków oczywiście i tak jest zdecydowanym faworytem, ma obowiązek wygrać dwa mecze. Wszystko poniżej tego wyniku będziemy odczytywać w kategoriach rozczarowania. Ale czy spodziewamy się dwa razy po 3:0 dla częstochowian? Niekoniecznie, choć naturalnie byłoby miło. Raków ma dość siły, by ich debiut pucharowy wszech czasów był rozgrzewką, a nie przeprawą.
POGOŃ – OSIJEK: NAPISAĆ HISTORIĘ
Wszyscy w Polsce wiedzą, że czym jak czym, ale gablotą Pogoń pochwalić się nie może. Jest w ścisłej czołówce tabeli wszech czasów Ekstraklasy, a jednak nie przełożyło się to ani na jedno trofeum. Ten bilans hańby to rzecz, która gryzie każdego Portowca, ale i kwestia pucharów także jest do nadrobienia.
Pogoń bowiem nigdy nie wygrała pucharowego dwumeczu.
- Sezon 84/85: Wyrównany dwumecz z FC Koln, gdzie Pogoń prowadziła na wyjeździe w pierwszym spotkaniu 1:0, ale ostatecznie skończyło się na 1:2 i domowym 0:1
- Sezon 85/86: 1:1 z Hellas u siebie, 1:3 na wyjeździe
- Sezon 01/02: 1:2 i 1:1 z islandzkim Fylkir
Przyznajmy, wstyd jest tylko za ten trzeci sezon, bo to był czas naprawdę mocarstwowych planów Pogoni – nikt nie zakładał, że to się może tak potoczyć. Islandzki futbol klubowy wciąż znaczy o wiele mniej od reprezentacyjnego, ale wtedy Islandia była ogółem postrzegana jako piłkarska czwarta liga europejska. To był szok.
Pogoń poradzi sobie z Osijek? Kurs 2.65 w Fuksiarz.pl
Dzisiejszy rywal to mocna ekipa, Osijek może uchodzić za faworyta spotkania. Jeśli potrafili wydać 2,5 bańki na Ramona Miereza to nie mamy pytań. Z Dinamem w lidze przegrali dość znacznie, ale za ich plecami też była przepaść punktowa – ambicje Osijek to zdetronizowanie Dinama. Jest ceniony w kraju Nenad Bjelica za sterami, jest wielu ciekawych piłkarzy, jest zgrany, ambitny zespół, który w zeszłorocznych pucharach po twardej batalii ustąpił FC Basel. Dziś ma lepszą drużynę.
Jeśli Pogoń wygra, będzie to naprawdę duża sprawa. Na pewno nie jest tak, że Osijek jest poza zasięgiem – szczecinian też można pochwalić za politykę transferową, wydają się mocniejsi niż wiosną. To zdecydowanie dzisiejszy pucharowy szlagier, oby z happy endem.
Czytaj więcej o chorwackim klubie w naszych tekstach „NK Osijek – skandal w pucharze, węgierska forsa i powrót Bjelicy”
Furorę w sezonie 2020/21 zrobił również argentyński napastnik Ramon Mierez. Osijek wypożyczył 24-latka z Deportivo Alaves i okazało się to strzałem w dziesiątkę – Mierez zdobył aż 22 bramki i został królem strzelców chorwackiej ekstraklasy ze sporą przewagą nad Mario Gavranoviciem. Działacze postanowili go zatem czym prędzej wykupić z Hiszpanii. Za 2,5 miliona euro, co jest rekordowym transferem w dziejach klubu. Inna sprawa, że bardzo możliwe, iż będziemy tu mieli do czynienia z podobną historią jak w przypadku Jakuba Świerczoka w Piaście Gliwice. Mierez wzbudza bowiem duże zainteresowanie na rynku, niewykluczone zatem, że już wkrótce Osijek sprzeda go gdzieś dalej z ogromną przebitką. Mówi się nawet o kwocie odstępnego sięgającej 10 milionów euro.
Co na pewno rzuca się w oczy, to gole zdobywane przez Argentyńczyka z główki. W tym elemencie gry prezentuje on światową klasę. Serio. Nie przeszkadza mu nawet ścisłe krycie, potrafi pakować futbolówkę do siatki z trudnych pozycji. Nie bez kozery znaczną część swego dorobku napastnik Osijeku wypracował po stałych fragmentach gry. Jest również etatowym wykonawcą rzutów karnych, przy których stosuje drobne kroczki i naskok w tuż przed uderzeniem.
A tu tekst „NK Osijek – kopalnia ekstraklasowych akcentów. Nie wszystkie miło wspominamy”
W kadrze NK znajduje się obecnie pięciu zawodników z przeszłością na polskich boiskach, a ich trenerem jest doskonale znany Nenad Bjelica. Chorwat generalnie pozostawił po sobie dobre wrażenie w Lechu Poznań, choć główne słowa, z których go kojarzymy to “cirkus” i “skandaloza”, które rzecz jasna nie padły po wygranym meczu. Mimo że rezultaty jego pracy pozostawiły mocny niedosyt (najpierw frajersko przegrany finał Pucharu Polski z Arką Gdynia, później zawalony finisz w lidze i zwolnienie przed końcem sezonu), dziś jego powrót byłby jedynie marzeniem dla klubu z Bułgarskiej. Wystarczy zresztą nadmienić, że Bjelica był brany pod uwagę jako kandydat do poprowadzenia reprezentacji Polski po zwolnieniu Jerzego Brzęczka przez Zbigniewa Bońka. Nie chciał jednak porzucać projektu, który niedawno zaczął.
***
Transmisje meczów:
Ararat – Śląsk 15:00 IPLA TV
Suduva – Raków 19:00 TVP Sport
Pogoń – Osijek 21:00 TVP Sport
Fot. FotoPyK
Piękny dzień na pogrzeb.
Remis Śląska na wyjeździe z dobrą grą biorę w ciemno.
Wygraną Rakowa jakąkolwiek choćby minimalną też.
Pogoń jak zremisują będzie dobrze.
Którykolwiek z, wyżej wymienionych wyników w, przypadku Legii byłby tu hejtowany
No bo Legia jest tu najsilniejsza wiec chyba można od niej oczekiwać wiecej? Choć po wczorajszym meczu chyba niewiele wiecej. I pisze to jako kibic Legii
Chodzi o to że tu każdy się cieszy jak Legia przegrywa Mordo;) spokojnie ja też jestem kibicem tylko ja nie płaczę po każdej przegranej ( mimo że wczoraj wygrana ale i tak hejt). Za tydzień awans i ból dupy bedzue i tak że ledwo
Kazdy ?
Jest zupelnie odwrotnie.
90% jest za legia w pucharach. A reszta to patologia z malymi wackami ktora prowokuje drzewo czy kostka brukowa.
Czyli od Rakowa z litewska drużyną i Śląska z ormiańską już się awansu nie powinno oczekiwać, dobrze rozumiem?
Na tym forum mało kto tu przyzna że Legia jest najsilniesza
To stara przecwelona k…
Twoja dupa. Legia Mistrz.
Nie , nie twoja matka…
Oczekuję hejtu innych drużyn jeżeli odpadną z ogórkami. Tylko i aż tyle 😉
Najsilniejsza dla kogo. Wy w tej stolicy i okolicznych wsiach macie takie wybujałe ego i dlatego nikt was nie znosi.5 lat becki od każdego,ale nic się nie stało to inni są gorsi i mieli szczęście. 8 lat bez SPP to dumy nie przynosi i w jakim stylu jeszcze,wczoraj Flora też lepsza!
W to kto jest silniejszy w Polsce?
Legia ma lepszy skład. Może City czy PSG też sie obrażą, ze kibice oczekują od nich wiecej niz od Watfordu czy jakiejś Tuluzy?
Ja wszystko rozumiem, niech się od Legii oczekuję. Ale od innych drużyn jeżeli grają ze słabszymi też się powinno oczekiwać nie sądzisz. Od z wyjątkiem Pogoni to raków i Śląsk powinny awansowac z Łotwa i Armenia. Czy nie?
Kto to jest legia od tego zacznijmy.Prowincja od 5 lat kompromituje Polska piłkę klubowa i dostaje becki od coraz słabszych.To masz się czym i kim chwalić,bok d…po lomocie od Rakowa było słychać w Karpaczu
Zaszczana kaczko, a co osiągnął twój klub? Czemu on ani razu nie reprezentował nigdzie Polski? Kompromitacja uważasz całkowita dominację w Polsce od 10 lat? Czy może grę w LM na stulecie? Niektórzy tu marzą by na stulecie nie spaść z ekstraklasy, ja mogłem patrzeć jak Rado strzela Realowi. A ty co widziales? Mirka Trzeciaka? Czy Mariusza Srutwe? Na dodatek prawie 30 lat temu!
A to które kluby lepiej reprezentuja Polskę w pucharach na przestrzeni ostatnich lat może wymien? Hahahaha tak super Puchar przegrany- najważniejsze trofeum. To teraz powiedz jeszcze jaki klub zdominował nasze podwórko?
Rok temu Lech nie rozkraczył sie jak Wasz nędzny klubik beż ambicji co pozbywa rodakow,by brać szrot.Cod jeszcze tęczowy chłopczyku
Mówisz o tym wicemistrzu Poznania który od 6 lat nie zdobył nic i jak już mu się udało awansowac to wychodził rezerwą na Benfice żeby nie tracić sił na ligę w której zajął 9 miejsce. Fajny przykład faktycznie. Myślę że jednak byśmy się z nimi nie zamienili;) a Ty hejtów dalej co Ci zostało innego pajacu;)
A teraz jak obstawiasz szanse Lecha w pucharach? Hahahaha
Puchar Polski też przegrany od lat co też mało ważny i rokroczne nogi szeroko z Sheriffem,Astana,Sparta,Dundelange,Omonia,Karabachem i inne wtopy hahaha.Czeresniaki ze stolicy
Puchar Polski przegrany? A to która drużyna ma ich więcej? Dawaj wymieniaj. Ale ubaw z cwela mam szok
A czym jest Twój śmieszny klub ?skąd w ogóle pochodzisz ? Masz tam internet?
Jak wy ciśniecie Murphy’emu, wypominacie coś, ale jak czytałem jego komentarze pod wynikiem Legii z Florą to podszedł nornalnie do sytuacji, jak Legia przejdzie Florę nikt nie będzie pamiętał stylu, a wynik.
Eeeeeee, przecież ja meczu Flory z Legią, w ogóle nie komentowałem. Coś Ci się pomyliło 🙂
Śmieszne jest zaś to że pod tekstem o meczach Śląska, rakowa, i Pogoni, przychodzi jakiś frustrat i zaczyna pisać o jakimś innym klubie jeszcze.
Raków, Pogoń, Śląsk max 3 runda, a jeśli Legia wygra z Florą to max Confederence League po wpierdolu od Dinama i sromotnej porażce w 4 rundzie do LE.
tęczowy lewaku spadaj
sie ksiadz pedofil nie denerwuje
Jest to bardzo realny scenariusz. Aczkolwiek Śląsk właśnie opierdala Ararat, w kolejnej rundzie trafiają np. na CSKA Sofia i to jest rywal do przejścia.
Co wy pierdolicie z tym WKS? Oglądaliście mecze z Paide czy tradycyjnie live score? Męczarnie z Paide, a Ararat jest dużo lepszy, ojebał bogatych Węgrów i niestety Śląska też ojebie. Dziś wpierdol, w rewanżu remis i nara.
Raków jako jedyny dziś wygra, bo Pogoń dwa mecze w cymbał z mocnymi Chorwatami.
3:1, zgadnij dla kogo 🙂
3 gole Śląsk 🙂
Zajebiście obstawiłeś, widać fachowiec
Domyślam się, że u buka to raczej nie wygrywasz :-D?
2:4 choć pachniało 3:3. Ale takie zwycięstwo – SUPER smakuje.
jakby ktoś chciał powalczyć o prawdziwe trofeum to zapraszam do ligi ustaw lige – Szroteiro Melo Horizonte 565564943
ten dzień był wczoraj – dominacja przez większość meczu – przez mistrza 53 ligi na 55 mozliwych – na łazienkowskiej.
Posiadanie piłki 55%-45%, a w strzałach 13-9 – obie statystyki dla Legii.
Więc faktycznie mistrz 53 ligi DOMINOWAŁ wczoraj na boisku 🙂 🙂 🙂
posiadanie piłki nie swiadczy o dominacji – to samo strzały ktore legia waliła w trybuny. Flora zrobiła lepsze wrazenie – ich ataki były grozniejsze
Ze matka cię nie utopiła, dziś kobiecina pluje se w brodę.
jak twoja matka ma brode to sie dowiedz ze masz dwoch tatusiow, moze ksieza ?
Księża to ciebie zdymali w kiche, dlatego teraz jesteś taki spaczony! Kpić ze śmierci prezydenta swojego kraju? Godne UBeckich korzeni. Lach.
Masz jakies zboczenie z tymi ksiezmi. Marzy Ci sie? Ehh to durne lewactwo, idz zmien plec.
Kolejna smutna data w kalendarzu. Typuje porażkę Śląska i Pogoni, a remis Rakowa.
ararat-slask 3-0
pogin-osijek 0-2
suduva-rakow 1-1
W dupie byłeś gowno wiesz 🙂 dzisiaj Polskie drużyny nabiją trochę punktów do rankingu.
Gratuluje kuponu.
Śląsk załadował 4 bramy, weź schowaj się już do swojej nory i nie wychodź.
Znasz wynik Slaska?….to morda w kubel
Ararat-Śląsk 1:1
Suduva-Raków 1:3
Pogoń-Osijek 1:2
Dzisiaj przynajmniej 0,5pkt do rankingu i zbliżymy się bardzo do Azerów
Każde zwycięstwo się liczy, trzeba się piąć w rankingach. Na razie polskie kluby 5 zwycięstw na 5 meczów, mimo tragicznej momentami gry.
Zobaczcie bydlaki ile z tych punktów nabiła Legia! Gdyby nie my to wasz poziom byłby gdzieś koło Irlandii Pln…
„wasz poziom” czyli słoiki jednak uwazaja sie za osobne panstwo?Legia w Lm,Hutnik i Polonia w Le a Coco jumbo i Ulubiona w lidze konferencji.Smialo,nie potrzebujemy sloikow do nabijania „nam” punktow.Oddajcie tylko cegly i jestesmy kwita.
Cegły to mój pradziad wypalał. Wy powinniście kmioty nam oddac za zniszczenia, bo to my najbardziej cierpieliśmy w trakcie II wojny… inni jak Kraków, czy Gdańsk się rozkraczali przed Niemcami. Słoik to ty masz w dupie. Ja z dziada, pradziada jestem Warszawiakiem i codziennie dziekuje Bogu, ze nie muszę mieszkać nigdzie na wypizdowku, tak jak wy buraki!!! W Warszawie tylko LEGIA!!!
Po pierwsze,Warszawy bronili uciekinierzy z calej Polski,bo akurat przedwojenni warszawscy cwaniaczkowie juz dawno spierdolili do otwocka i podpisywali volksliste w pierwszej kolejnosci.Po drugie tzw stolyca zostala odbudowana dzieki ceglom zajebanym bez pytania reszcie polskich miast przez komuchow.Myslisz ze skad wasz zamek krolewski?to jest zabytek klasy zerowej,tzn jest to warte zero,powojenna stalinowska stylowa zeby polaczkom sie wydawalo ze zyja w wolnym kraju.I na koniec twoj wypierd o leglej jako jedynym klubiku w warszawie.To tak jakby napisac ze w Chrząstawie tylko LZS!
Skad masz tego skrina? Wiadomo ile punktow jest za jaki wynik w jakiej rundzie?
Śląsk i Pogoń w plecy, Raków powinien sobie poradzić w dwumeczu (niekoniecznie oba wygrane)
Jak regularny (i w ostatnich 2 latach- dość pewny) mistrz Polski męczy się z zespołem pokroju Flory Tallin, grając z nim u siebie jak równy z równym i strzela gola w doliczonym czasie, to na co My w ogóle liczymy?
Będą 3 męczarnie dzisiaj. Śląsk max remis, Raków może skromnie wygra, Pogoń max remis. Nie że nie lubię naszych pocharowiczow, po prostu taka jest aktualnie nasza flota wojenna na lipcowe podboje Europy (i Erewania).
Mistrz Polski odpuścił ten mecz po szybko strzelonej bramce, ze względu na natężenie meczów… niestety później strata bramki i nerwówka do końca. Jednak jak zwykle Legia z nożem na gardle grała o wiele lepiej. Poczekaj niech wszyscy się wkręca w drużynę. Rose do obrony, Portugal na 10 i ten Szwed. Myśle, ze Dinamo można śmiało przejść. Już trudniej mogliby być z Omonia.
Ararat 0:0 Śląsk
Suduva 0:2 Raków
Pogoń 0:1 Osijek
Pogoń będzie zgwalcona, jak zawsze. Śląsk nie przejdzie, a jak przejdzie to fartem. Raków? Jedyna drużyna poza Legia godna pucharów. Papszun mega trener. Wiedziałem to już kilka lat temu, gdy trenował na Polfie
Szykuje się uczta dla piłkarskich koneserów.
Śląsk awans (remis i wygrana)
Raków awans (dwie wygrane)
Pogoń RZUTY KARNE (dwa remisy, awans chuj wie kto)
Hahahahahaha! Tytuł tego postu wymiata! Autor tego posta albo chodził na pielgrzymki, albo drze łacha z tych, którzy chodzą na pielgrzymki. Bo tytuł jest zerżnięty z pielgrzymkowego hitu.
Ararat-Śląsk 1-1
Suduva-Raków 1-2
Pogoń-Osijek 1-1
Po 6 min meczu Śląska to już wiem że to nie będzie zwykły mecz 🙂
Klękajcie Narody!! EKSTRAKLAPA wchodzi!
Do boju, Polskooooooo!!!
„z nemanja… Na kapitanie”. Wiem że to darmowy portal, ale możecie się chyba nauczyć posługiwania językiem ojczystym. Jeśli nie dla czytelników, to dla siebie.
Śląsk juz 3 gole 🙂 piekny kuponik sie szykuje
No Janusze, co jest? Gdzie ten wpierdziel Śląska?
Wardan Biczachian jak już.
Dzisiaj 3 zwycięstwa i nabijamy punkty do rankingu. (L)
Myślałem że mecz Śląska będzie nudny jakieś 0-0 0-1 a tu niespodzianka 2-4
niebywale – 6 meczow polskich druzyn 6 zwyciestw… leci duzo punktow – oby tak dalej
Patrzę sobie jak Śląsk pyka ten Erewan i się zastanawiam jakim cudem mogliśmy mieć w ostatnich latach w pierwszych rundach eliminacyjnych problemy z przechodzeniem tego typu rywali?!
Nie było conference league, gdzie grają największe wafle. Różnica miedzy LM a LE, a LE i LK wychodzi.
Gdzie relacja z meczu Slaska?! juz dawno się skończył !
Śpicie w tym weszło? Dawno po meczu, a tu nic. Niedługo przerzucę się na onet, jakość ta sama ale chociaż szybciej info wrzucają
na 90minut idź, tam jest równo z gwizdkiem.
Tutaj musi być powoli. Trzeba popracować nad błędami przecież. Jeszcze by puścili na szybko tekst bez błędów i byłaby wtopa.
Zaczynamy eliminacje od sześciu zwycięstw ! ! !
Qrde, musiałem to napisać, bo wieczorem pewnie już tak pięknie nie będzie. Ale start mi się podoba, mam nadzieję, że widać w końcu efekt bogactwa polskiej ligi (w stosunku do takiej Słowacji) i braku dziury spowodowanej pandemią (bo PZPN w zasadzie zasypał) oraz dłuższego trzymania trenerów.
Zatem podsumujmy stan Ekstraklasy tuż przed jej startem na podstawie pucharowej próbki z tego tygodnia:
Legia – wyszarpane zwycięstwo z potężnym mistrzem Estonii
Śląsk – całkiem okazałe i dość niespodziewane zwycięstwo na trudnym terenie
Raków i Pogoń – szkoda strzępić ryja, nieoglądalne gnioty na remis
Myślę że standardowo – mieszanina siermięgi i nieskuteczności ze szczyptą farta.