Reklama

Panie Emreli, aleś nam pan zaimponował!

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

07 lipca 2021, 20:46 • 2 min czytania 31 komentarzy

Legia Warszawa, podobnie jak przed rokiem, dokonała transferów dość późno w kontekście swojego startu w europejskich pucharach. W tamtym sezonie większość zawodników koniec końców się sprawdziła, tyle że niestety tylko w Ekstraklasie. Teraz zatem mamy już istotną różnicę, bo jeden z letnich nabytków od razu okazał się wartością dodaną na międzynarodowej arenie.

Panie Emreli, aleś nam pan zaimponował!

Mahir Emreli strzelił dwa gole Bodo/Glimt

Mahir Emreli zalicza w barwach Legii wejście smoka, zostając bohaterem meczu z Bodo/Glimt. Ze wszystkich nowych piłkarzy od początku rokował najlepiej, bo przyszedł stosunkowo szybko – dzień po starcie przygotowań. W sparingach prezentował się bardzo dobrze. Zaczął od hat-tricka z austriackim trzecioligowcem, który poprawił bramką z FK Krasnodar i dwoma trafieniami z Jagiellonią w próbie generalnej. Zdążył poznać zespół, otrzaskać się z wymaganiami Czesława Michniewicza i optymalnie się przygotować.

A że Tomas Pekhart zaskakująco długo ze swoimi kolegami z reprezentacji Czech przebywał na Euro 2020, jego obecność w składzie „Wojskowych” okazała się bezcenna. Nadzieje zostały rozbudzone i jak widać, niebezpodstawnie.

Napastnik z Azerbejdżanu na norweskiej ziemi strzelił dwa gole w stylu rasowej dziewiątki. Najpierw sytuacyjna dobitka po rzucie rożnym, później wygranie walki o pozycję przy prostopadłym podaniu i spokojny finisz. Oprócz tego oddał jeszcze dwa niezłe uderzenia, a raz jedynie bohaterska interwencja bramkarza Bodo poza polem karnym sprawiła, że nie miał otwartej drogi do pustej bramki.

Napastnik nie tylko od zdobywania bramek

Na tym jednak lista plusów dotyczących jego występu się nie kończy.

Reklama

Emreli wygląda na kogoś, kto idealnie pasuje do gry z tak ruchliwymi i błyskotliwymi zawodnikami jak Luquinhas czy Bartosz Kapustka. Umie wyjść na pozycję, umie kombinacyjnie pograć, umie wymienić podania na małej przestrzeni. Jest szybki i dobry technicznie. A oprócz tego niczego mu nie brakuje w kwestiach fizycznych czy wolicjonalnych. Zaczyna pressing i zachęca do niego kolegów, potrafi utrzymać piłkę będąc tyłem do bramki lub wymusić faul. W tym ostatnim aspekcie mogło być jeszcze lepiej, ale i tak kilka razy stanął na wysokości zadania, dając wytchnienie kolegom z defensywy.

No nie ma co, facet zalicza debiut marzeń i to w meczu, od którego wiele zależało w kontekście całego sezonu. Nawet jeśli na resztę transferów trzeba będzie poczekać, to przynajmniej ten jeden z miejsca się Legii spłaca. Oczywiście to raptem pierwszy mecz, nie takie wejścia smoka już widzieliśmy. Po debiucie Marcosa Alvareza w Cracovii wydawało się, że mamy nową gwiazdą ligi, a ciąg dalszy pamiętamy. Mimo wszystko jednak zawsze z przyjemnością patrzy się, gdy przychodzi napastnik i momentalnie zaczyna robić to, za co mu płacą.

Panie Emreli, tak trzymać, a wtedy kto wie – może to wcale nie Pekhart pierwszy zostanie sprzedany przez Legię.

Fot. FotoPyK

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Ścisk na zapleczu Ekstraklasy. Minimalne różnice między trzecim a dziewiątym zespołem

Bartek Wylęgała
5
Ścisk na zapleczu Ekstraklasy. Minimalne różnice między trzecim a dziewiątym zespołem
Anglia

Świetny Foden, szczupak De Bruyne. Lekcja futbolu na Amex Stadium

Piotr Rzepecki
0
Świetny Foden, szczupak De Bruyne. Lekcja futbolu na Amex Stadium

Komentarze

31 komentarzy

Loading...