W Ekstraklasie może dojść do zaskakującego transferu między dwoma beniaminkami. Na liście życzeń Górnika Łęczna znalazł się pomocnik Radomiaka Radom – Meik Karwot. Zawodnik jest wolnym agentem po tym, jak wygasł jego poprzedni kontrakt z radomską drużyną. W ostatniej chwili doszło do dużego zwrotu, bo piłkarz miał przedłużyć kontrakt z klubem. Radomiak jednak z niego zrezygnował.
Sprawa wydawała się załatwiona. Po długich negocjacjach obie strony ustaliły warunki dalszej współpracy przed weekendem i w poniedziałek miało dojść do oficjalnego przedłużenia umowy. Karwot miał związać się z Radomiakiem 3-letnią umową, dzięki czemu byłby jednym z piłkarzy z najdłuższym stażem w drużynie. Jego liczby w Radomiu to:
- 84 mecze
- 10 goli
- 6 asyst
- 6 asyst drugiego stopnia
Karwot wywalczył z Radomiakiem dwa awanse, jednak na tym jego przygoda z klubem się kończy. Jak udało nam się ustalić w ostatniej chwili „Zieloni” wycofali swoją ofertę i pomocnik nie pojedzie na obóz przygotowawczy do Gniewina.
TOP 10 – najlepsze zimowe transfery w 1. lidze
Transfery. Meik Karwot w Górniku Łęczna?
Skorzystać na tej sytuacji może Górnik Łęczna, który ma zawodnika na liście życzeń. Z tego co słyszymy nie był on priorytetem, jednak w obecnej sytuacji taki ruch jest prawdopodobny. Zwłaszcza że łęcznian nieładnie wystawił Vullnet Basha, który długo zwodził Górnika (i Podbeskidzie), a w końcu po cichu znalazł klub w Grecji. Wciąż nie ma także oficjalnej informacji potwierdzającej transfer Janusza Gola, o którym pisaliśmy już jakiś czas temu. Ani nawet potwierdzenia przedłużenia umowy z Adrianem Cierpką, więc druga linia Górnika na trzy tygodnie przed ligą jest naprawdę dziurawa.
W Radomiu zresztą nie wygląda to dużo lepiej. Po rezygnacji z Karwota w drużynie na pozycje „sześć/osiem” zostali w zasadzie tylko Mateusz Radecki i Michał Kaput. Być może jednak taki ruch uwolni środki na wykup Rafała Makowskiego lub Damiana Gąski. Obaj piłkarze ćwiczą ze Śląskiem Wrocław, ale wyrażają chęć powrotu do Radomia. Klub negocjuje ze Śląskiem warunki ewentualnych transferów. W kadrze na obóz w Gniewinie znajdzie się już Mario Rondon, który oficjalnie został piłkarzem beniaminka Ekstraklasy. Podobnie będzie z Luisem Machado, który może nawet zagrać w pierwszym sparingu. Być może klub zdąży też dopiąć transfer Goncalo Silvy, którego dziś lub jutro czeka finał negocjacji (w grę wchodzi dwuletnia umowa).
Jutro (wtorek, 6 lipca) Radomiak rozpocznie zgrupowanie, a wcześniej zagra sparing z Jagiellonią Białystok.
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix