Po tym, jak działacze Widzewa Łódź dokonali czystki w kadrze pierwszego zespołu – rozstali się z sześcioma piłkarzami – od razu przeszli do ofensywy transferowej. Wczoraj zakontraktowali Radosława Gołębiowskiego, byłego zawodnika Skry Częstochowa, a dziś oficjalne media klubowe poinformowały, że Paweł Zieliński w przyszłym sezonie będzie graczem drużyny z Alei Piłsudskiego 138. Jego umowa z nowym klubem będzie obowiązywać dwa lata.
30-letni obrońca do niedawna występował w Miedzi Legnica. W tym zespole spędził cztery lata, a w poprzednim sezonie zagrał w 33 spotkaniach 1. ligi i strzelił dwie bramki. Zieliński trafił do Łodzi na zasadzie wolnego transferu.
– Cieszę się, że mam okazję trafić do tak dużego klubu, jak Widzew i przywitać się z kibicami. Jestem ofensywnie grającym prawym obrońcą, któremu piłka przy nodze nie przeszkadza. Jeśli mam być szczery, to grałem w kilku klubach, ale w tak wielkim jak Widzew jeszcze nie. To najwyższa półka i mam nadzieję, że pomogę Widzewowi w walce o awans do ekstraklasy – mówił Zieliński w rozmowie z WidzewFM, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Ujawnił również kulis negocjacji: – Widzew chciał awansować, a nasze spotkania były wyrównane i kończyły się podziałem punktów. Drużyna była bardzo ciekawa personalnie, ale coś nie funkcjonowało. Mam nadzieję, że w tym sezonie pod wodzą trenera Janusza Niedźwiedzia zrealizujemy postawiony cel. Na początek chcę wywalczyć sobie pierwszy skład, ale również wspierać młodych zawodników w przejściu z piłki juniorskiej do seniorskiej i udzielać się w szatni – wyznał prawy obrońca.
źródło: widzew.com
fot. Newspix