Nie upłynęły nawet pełne trzy tygodnie, od kiedy Fiorentina ogłosiła zatrudnienie Gennaro Gattuso na stanowisku szkoleniowca klubu, a już charyzmatycznych Włoch żegna się z Florencją. Poinformował o tym Fabrizio Romano.

O co poszło?
Co oczywiste, wybuchł konflikt między Gattuso a władzami klubu. Kością niezgody okazała się strategia transferowa klubu. Gattuso i jego agent Jorge Mendes mieli swoje pomysły na wzmocnienia Violi. Ich koncepcje różniły się od tych, które preferował pion sportowy. Według najlepiej poinformowanych dziennikarzy w Italii, strony kompletnie nie potrafiły dojść do porozumienia i uznały, że lepiej będzie jak najszybciej się rozstać. Dzięki temu Fiorentina ma czas na znalezienie nowego trenera, a Gattuso może złapać fuchę jeszcze tego lata. Straszny chaos i bałagan.
Rzuca to też nowe światło na rozstanie Gattuso z Napoli. Powszechnie sądzono, że to trudny charakter Aurelio de Laurentiisa doprowadził do odejścia Gattuso, tymczasem może się okazać, iż to otoczenie Włocha – czytaj: Mendes – stanowi największy problem.
fot. NewsPix.pl
Przeciętny trener i przeciętny klubik. Poszło o kase, dziwne
Zibi – Top. Jeszcze nie wszystko stracone. Bierzem go.
Gdyby taki Gattuso się na nich wydarł, to co delikatniejsi mogliby się popłakać. Ale przynajmniej Zielu byłby zadowolony.
Zieliński lubi to 😉