Derby County Kamila Jóźwiaka i Krystiana Bielika rzutem na taśmę utrzymało się w Championship, ale wygląda na to, że temat nie został zakończony. Może jeszcze dojść do niekorzystnych dla klubu rozstrzygnięć przy zielonym stoliku.
Jak informują angielskie media, władze Championship nadal dążą do ukarania “The Rams” za nieprawidłowości finansowe (sprzedaż stadionu właścicielowi klubu i sposób amortyzacji wartości zawodników). EFL już w zeszłym roku postawiło Derby dwa zarzuty w tych kwestiach, ale wówczas niezależna komisja dyscyplinarna oczyściła klub.
EFL jednak odwołało się od tej decyzji. Pojawiły się już nawet doniesienia, że odwołanie rozpatrzono na korzyść władz ligi, ale były one przedwczesne. Sprawa ciągle jest w toku.
Jeżeli postanowienie to zostanie zmienione, Derby poniesie karę. Pytanie – jaką? Mogłoby się skończyć na karze finansowej, w grę jednak wchodziłoby też odjęcie punktów. I tutaj doszłaby kolejna kwestia: odjąć je w nowym sezonie czy dopisać do tabeli z dopiero co zakończonych rozgrywek? Oba scenariusze byłyby możliwe. Za tym korzystniejszym dla siebie lobbuje Wycombe, któremu mimo trzech zwycięstw w ostatnich czterech meczach zabrakło punktu do utrzymania. Można się tu powoływać na przykład Sheffield Wednesday, które za podobne nieprawidłowości straciło w trakcie tych rozgrywek sześć punktów. Gdyby ich “Sowom” nie zabrano, byłyby teraz na bezpiecznym miejscu.
Fot. Newspix
