David Kopacz sezon 2019/2o spędził na wypożyczeniu w Górniku Zabrze. Na poziomie Ekstraklasy niczym specjalnym mimo wielu szans (23 mecze, 0 goli, 0 asyst, 1 wywalczony karny) się nie wyróżnił, ale wylądował w grającym w drugiej lidze niemieckiej klubie Würzburger Kickers. W najsłabszej ekipie zaplecza Bundesligi gra regularnie, ale na tym kończą się dobre wieści.
Klub z Würzburga ma już tylko matematyczne szanse na pozostanie w lidze. Na trzy kolejki przed końcem traci dziewięć punktów do zajmującego barażowe miejsce Eintrachtu Brunszwik. Na domiar złego indywidualnie Kopacz oceniany jest bardzo słabo. Ma całkiem przyzwoite liczby, bo 3 gole i 6 asyst w 29 meczach należy uznać za taki wynik, ale nie znajduje to odzwierciedlenia w ocenach dziennikarzy.
Przynajmniej nie tych z magazynu Kicker. U nich Kopacz zapracował na średnią 4,06 (skala 1-6). Wśród wszystkich sklasyfikowanych przez znany magazyn piłkarzy (minimum 16 ocenionych występów; 206 grajków) Polak zajmuje miejsce piąte. Niestety od końca licząc. Gorzej wypadają tylko: Felix Kroos (4,16), Nikola Dovedan (4,21), Patrick Herrmann (4,25), Kingsley Schindler (4,28).
Fot. FotoPyK