Klub Zero, czyli piłkarze, którzy grają w Ekstraklasie, grają, potem jeszcze trochę grają, a bramek z tego nie ma. Dzisiaj z tego szacownego grona wypisał się Tomasz Makowski.
Makowski może jest defensywnym pomocnikiem, no ale jednak – środek pola, można być dalej od bramki. A jednak zdążył się dorobić rangi zawodnika bez właściwości ofensywnych. Przed dzisiejszym meczem ze Śląskiem:
- 64 mecze Ekstraklasy
- 0 goli
- 1 asysta
- Ten bilans w 4571 minutach
- Bo Makowski naprawdę często wychodził w pierwszym składzie.
Makowski w ESA debiutował w październiku 2010, a więc dwa i pół roku temu. Dzisiejszy gol na 1:1 ze Śląskiem to oby było jakieś większe przełamanie dla tego zawodnika, bo ewidentnie ostatnio był pod formą.
Makowski w Klubie Zero był postacią bardzo ważną. Z aktualnie grających w lidze zawodników, więcej meczów bez gola ma tylko Michał Kopczyński – 70.
Fot. NewsPix