Na konferencji prasowej przed następną kolejką Premier League Graham Potter odniósł się do sytuacji Michała Karbownika. Jak dobrze wiemy, w Premier League 20-latek jeszcze nie zadebiutował. Ma na tę chwilę 90 minut w FA Cup i pełny występ z asystą na poziomie zespołu U-23. Szkoleniowiec “Mew” przyznał, że Karbownik ponownie zagra w rezerwach, żeby nabrać lepszego obycia z futbolem na Wyspach.
– Michał miał lekką kontuzję, kiedy do nas przyjechał. Minęło trochę czasu, zanim doszedł do pełni zdrowia. Jest młodym zawodnikiem, który korzysta na treningach i przebywaniu razem z pierwszym zespołem. Potrzebuje więcej czasu. Minuty na boisku w zespole U-23 zaprocentują. Chcę zaznaczyć, że Michał się rozwija, patrząc na fakt, że trafił do zupełnie innego środowiska. W najbliższy weekend jednak nie pojedzie z nami na mecz. Musi adaptować się do brytyjskiego futbolu w rezerwach. To dobrze, że znalazł się na ławce rezerwowych w meczu na Old Trafford, doświadczył bycia z drużyną. Jestem z niego zadowolony, ale Michał nadal musi pracować – powiedział Graham Potter.
Nie ma co ukrywać, że jak na razie bardziej udaną przygodę w Anglii ma Jakub Moder. Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma – nie wiadomo. Kiedy trener mówi, że jakiś piłkarz musi pracować, żeby dostać poważną szansę, trzeba mieć świadomość, że to może nie wydarzyć się nigdy. Tego Michałowi oczywiście nie życzymy.
Fot. FotoPyk