Moskal: Nie podoba mi się, że trener musi się zgadzać z każdą decyzją sędziego

Kazimierz Moskal i jego Zagłębie Sosnowiec grają dziś z Widzewem Łódź. Z tej okazji trenera sosnowiczan przepytał portal „Widzew To My”. W wywiadzie szkoleniowiec poruszył m.in. temat sędziowania w pierwszej lidze oraz tego, w jaki sposób sędziowie podchodzą do trenerów. Jego zdaniem po zmianie przepisów i wprowadzeniu żółtych kartek dla członków sztabu szkoleniowego, z arbitrami można się tylko zgadzać.

– Niestety, w tej lidze jest bardzo dużo pomyłek sędziowskich, ale te pomyłki poniekąd są wliczone w pracę arbitrów – zaczął Moskal. – My trenerzy też popełniamy błędy, jednak nie podoba mi się inna kwestia. Coraz częściej mamy do czynienia z narracją, że nam na ławce nic nie wolno. Trener nie może krzyknąć, nie może machać rękami. Musimy zgadzać się z każdą decyzją sędziego, a to już jest absurd. Przeżywam każdy mecz swojej drużyny i powinienem mieć prawo reagować lub nie zgadzać się z niektórymi werdyktami, bo to jest normalne. Kiedyś sędziowie przychodzili, można było z nimi wymienić kilka zdań. Teraz racja jest tylko po ich stronie, a dyskusja ogranicza się do gróźb wysłania na trybuny albo do reakcji w postaci żółtej kartki…

Kazimierz Moskal w rozmowie z „Widzew To My” nie chciał odnieść się do niedawnej sytuacji z szatni. Przypomnijmy, że mowa o zamieszaniu wokół Patryka Małeckiego. Klub wydał oświadczenie, w którym zarzuca zawodnikowi naruszenie nietykalności cielesnej jednego z członków sztabu oraz groźby karalne. Małecki w rozmowie z nami zaprzeczał tym doniesieniom. Zapowiedział także, że skieruje sprawę do sądu.

Spotkanie Zagłębie – Widzew rozpocznie się dziś (03.04) o godz. 16. Warto dodać, że oba zespoły będą w tym meczu osłabione. Łodzianie przyjechali do Zagłębia Dąbrowskiego bez kontuzjowanych Przemysława Kity i Konrada Nowaka. Dłuższa jest jednak lista nieobecności w składzie gospodarzy.

• Patryk Małecki – zawieszenie
• Michał Góral, Mateusz Szwed – kontuzje
• Szymon Sobczak – czerwona kartka

fot. FotoPyK