Jak podała strona klubowa Miedzi Legnica, Adrian Purzycki doznał urazu kolana. Chodzi o uszkodzenie więzadła krzyżowego, które może wykluczyć pomocnika „Miedzianki” nawet do czerwca. Miedź w walce o baraże będzie musiała zatem radzić sobie bez niego. Warto zaznaczyć, że w końcówce rundy jesienniej to była bardzo ważna postać w ekipie trenera Skrobacza u boku Szymona Matuszka w środku pola.
Na klubowej stronie czytamy: – Piłkarz jest już po badaniach. Wykonany został rezonans, a ponadto Adrian ma za sobą wizytę u pana profesora Marcina Domżalskiego. W wyniku badań okazało się, iż doszło do uszkodzenia PCL kolana prawego, czyli więzadła krzyżowego tylnego. Obecnie zawodnik ma założoną ortezę stawu kolanowego HDCz. Na szczęście najprawdopodobniej obejdzie się bez zabiegu. Dojdzie natomiast do ostrzyknięcia osoczem bogatopłytkowym oraz Vergenix STR, co ma pomóc w regeneracji więzadła. Następnie w dalszym ciągu zawodnik pozostanie w stabilizatorze.
23-latek z Siedlc zagrał już dla tego klubu 8o spotkań, z czego 17 w Ekstraklasie. To wychowanek m.in. Swansea i Wigan Athletic. W tym sezonie 1. ligi Purzycki wyszedł w pierwszym składzie 11 razy, pięć razy z ławki rezerwowych.
Fot. FotoPyk