Wszyscy na pewno kojarzycie sławne zdjęcie Jerzego Engela z Franzem Beckenbauerem i Pelem. No właśnie „z”. Tak je podpisał Engel, tymczasem stanął obu panom za plecami, ci pewnie nawet go nie widzieli, stąd cały żart. Ale po 22 latach stało się coś, czego się nie spodziewaliśmy. Pele… skomentował to zdjęcie.
Dobra, przynajmniej oficjalny profil Pelego na Twitterze. A to już coś. Na pewno bliższe spotkanie z Brazylijczykiem niż na tamtym bankiecie. Spójrzcie sami:
Apparently I’m quite famous in Poland. Jerzy Engel, I hope someday we will meet again and take a better photo. Do zobaczenia! 🙂 https://t.co/LvMgNyA0u2
— Pelé (@Pele) March 10, 2021
Kto nie jest najlepszy z angielskiego, śpieszymy z pomocą. Pele „napisał”: Najwyraźniej jestem całkiem znany w Polsce. Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się znowu i zrobimy sobie lepsze zdjęcie.
Miłe. Ale czy przypadkowe? Nie, bo Netflix wypuszcza dokument o brazylijskiej legendzie. Taki prosty twitt to nic innego jak akcja reklamowa. Natomiast przyznajmy – udana, bo uśmiechnęliśmy się pod nosem i pewnie nie jesteśmy w tym sami.
![Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=225,quality=65,format=auto/2025/01/przemyslaw-frankowski-abdukodir-chusanow-wywiad.jpg)
