Jakiś czas temu Bayern Monachium ogłosił zakontraktowanie Dayota Upamecano. Obrońca RB Lipsk ma trafić do stolicy Bawarii latem za ponad 42 miliony euro. Jednocześnie coraz więcej mówi się o tym, że na wylocie z klubu jest inny defensor, a mianowicie Jerome Boateng.

Kontrakt byłego reprezentanta Niemiec wygasa wraz z końcem obecnego sezonu i według informacji „Sport Bild” po prostu nie zostanie przedłużony. Mistrz świata czeka na propozycję, ale zdaniem dziennikarzy wspomnianego tytułu nie usłyszy jej od władz swojego aktualnego klubu.
Wcześniej zespół z Monachium nie dogadał się z Davidem Alabą – tu na przeszkodzie stanęły wygórowane oczekiwania zawodnika, których Bayern nie miał zamiaru spełnić. Mówimy więc o sporej przebudowie linii defensywy i niewykluczone, że na Upamecano nie skończą się transfery do drużyny.
Boateng do Bayernu trafił już blisko dekadę temu z Manchesteru City za 13,5 miliona euro. 32-latek zapisał piękną kartę w historii bawarskiego klubu, wygrywając z nim:
- dwa razy Ligę Mistrzów,
- 8 razy mistrzostwo Niemiec,
- 5 Pucharów Niemiec,
- 2 Klubowe Mistrzostwa Świata
- 2 Superpuchary Europy,
- 5 Superpucharów Niemiec.
Wystąpił w 351 meczach, w których strzelił 10 goli i zaliczył 25 asyst.
Niedawno Boatenga dotknęły problemy natury osobistej – samobójstwo popełniła jego była partnerka, Polka Kasia Lenhardt.
Fot. newspix.pl
Ta ostatnia wiadomość rzeczywiście na temat. Wprost niezbędna.
Weszło idzie w stronę sportowych faktów. Clickbaitowy tytuł, news o niczym i wzmianki o pierdołach. Szkoda.
I bardzo k…a dobrze! Nareszcie się uwolnią od tego wozu z gruzem.