Bartosz Frankowski stał się wrogiem publicznym Legii Warszawa. Po meczu z Górnikiem Zabrze klub ze stolicy w oficjalnym oświadczeniu zakomunikował nawet, że nie chce, by ten arbiter był wyznaczany do prowadzenia jego spotkań. Czy rzeczywiście możemy mówić o tym, że Frankowski jest tak słabym sędzią, iż przerasta go nasza Ekstraklasa? To temat drugiego odcinka serii „Roki wyjaśnia”.