Reklama

Dzisiaj wybory w Barcelonie. Laporta, Font czy Freixa?

redakcja

Autor:redakcja

07 marca 2021, 10:03 • 2 min czytania 2 komentarze

W jednym z najbardziej demokratycznych klubów na świecie, gdzie ową demokrację bardzo mocno się pielęgnuje: nadszedł czas elekcji. Dzisiaj socios FC Barcelony zadecydują, komu powierzyć dalsze rządy w jednej z największych organizacji w całej Katalonii. Skompromitowanego Josepa Marię Bartomeu zastąpi ktoś z tercetu: Joan Laporta, Victor Font, Toni Freixa. 

Dzisiaj wybory w Barcelonie. Laporta, Font czy Freixa?

Faworytem pozostaje ten pierwszy, który rządził Barceloną w latach 2003-2010. Laporta najpierw zebrał niemalże rekordową liczbę podpisów z poparciem podczas okresu zgłaszania kandydatur. Potem zaś wykupił gigantyczny banner w bezpośrednim sąsiedztwie Santiago Bernabeu, na którym zamieścił napis: nie mogę się doczekać, by was zobaczyć. Takimi gestami kupuje się własnych kibiców od Polski („możesz być nawet z Poznania, jeśli kibicujesz Legii), aż po daleką Katalonię.

Przede wszystkim jednak Laporta kasował rywali doświadczeniem, charyzmą oraz – co tu kryć – sukcesami. Jak relacjonuje Jakub Kręcidło ze sport.pl, dziennikarz i wielki fan Barcelony, Laporta traktował rywali jak żółtodziobów, których należy objąć opieką oraz troską.

Gdy Font zachwalał, że nad projektem pracował przez wiele lat, Laporta podkradał mu kluczowych ludzi, w tym Jordiego Cruyffa czy Alberta Beinagesa. Gdy Font narzekał i mówił, że rywal działa w chaosie, Laporta odpowiadał: „Gdy pan Victor przygotowywał PowerPointy, ja zbudowałem drużyny, które zdobyły dwie Ligi Mistrzów (2006, 2009) i fundament pod kolejny triumf (2011)”. Podczas gdy Font zachwalał Laportę, usłyszał: „Jeśli tak ci się podobam, to na mnie zagłosuj”. Gdy Font mówił, że „chciałby podziękować…”, to Laporta wciął mu się w środek zdania: „Xaviemu”, wokół którego oparty był projekt rywala.

Freixie też się oberwało. Gdy mówił, że „jeśli wygra wybory to Messi zostanie”, Laporta punktował: – „Toni, gdy byłeś w klubie, pojawiało się mnóstwo wycieków uderzających w Leo, że da się go zastąpić. Nie wydaje mi się, by Messi był podekscytowany perspektywą twojej prezydentury”. A gdy Freixa, który był członkiem zarządów Sandro Rosella i Bartomeu, zapowiadał, że jeśli nie wygra, to pogratuluje zwycięzcy i będzie chciał mu doradzać, tak jak doradzał Bartomeu, to Laporta wystrzelił: – „Cóż, wszyscy widzimy, jak dobrze to wyszło”, przypominając, że były prezydent niedawno wylądował za kratkami.

Reklama

Wybory już się rozpoczęły, zwycięzcę poznamy prawdopodobnie dziś wieczorem. Po trwającej 4 miesiące kampanii wyborczej, podczas której wyciekły m.in. szczegóły kontraktu Lionela Messiego czy wszystkie brudy, w które zaangażowany był Bartomeu – to szansa na zupełnie nowe otwarcie. Najważniejszy w Barcelonie wydaje się teraz spokój – a jest szansa, że od jutra zakończą się przynajmniej te wewnętrzne spory i wzajemne wywlekanie słabości przeciwników. Uprawnionych do głosowania jest blisko 90 tysięcy socios.

Fot.FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Kibice Radomiaka przywitali piłkarzy po przegranych derbach. „Mamy dość”

Szymon Janczyk
1
Kibice Radomiaka przywitali piłkarzy po przegranych derbach. „Mamy dość”
1 liga

Comeback Wisły Kraków! Z 0:2 na 3:2 ze Zniczem Pruszków

Bartosz Lodko
4
Comeback Wisły Kraków! Z 0:2 na 3:2 ze Zniczem Pruszków
Anglia

Kluby z niższych lig sprzeciwiają się zmianom w FA Cup

Bartosz Lodko
4
Kluby z niższych lig sprzeciwiają się zmianom w FA Cup

Suche Info

Komentarze

2 komentarze

Loading...