Jak podaje Nicolo Schira, Nadzwyczajna Rada Ligi zadecydowała, że nie przełoży meczu Lazio z Torino, który jest zaplanowany na dzisiejszy wieczór. Starcie miało odbyć się o 18:30, ale prawdopodobnie do tego nie dojdzie. Zespół z Turynu nie pojedzie do stolicy.
Taka decyzja klubu, w którym gra obecnie Karol Linetty, nie jest uwarunkowana przez nich samych. Zawodnicy zostali zatrzymani przez włoski sanepid i nie mogą wziąć udziału w spotkaniu.
Azienda sanitaria locale (ASL) powstrzymał zawodników Torino przed wyruszeniem do Rzymu, co jest spowodowane pandemią koronawirusa. Aż ośmiu piłkarzy I Granata przebywało na kwarantannie, która kończyła się wczoraj o północy. Jednakże zgodnie z protokołem nie mogą oni zagrać w najbliższym ligowym spotkaniu. Ostatecznie cała wyprawa Torino do Rzymu została zatrzymana.
W takich warunkach nie da się oczywiście rozegrać spotkania. Zawodnicy Lazio prawdopodobnie pojawią się na murawie – tak jak uczynili to zawodnicy Juventusu – ale w gruncie rzeczy mogą szykować się do sobotniego starcia ze Starą Damą. Dziś czeka ich niezapowiedziana przerwa.
Kiedy zostanie rozegrany zaległy mecz Torino i Lazio?
W takiej sytuacji władze ligi zapewne zadecydują o walkowerze na korzyść rzymian. Taką decyzję początkowo podjęli w sprawie październikowego starcia Juventusu z Napoli. Tutaj zanosi się na tę samą drogą – walkower, odwołanie, wyznaczenie nowego terminu.
W wypadku starcia Torino z Lazio wiele wskazuje na to, że właściwy mecz rozegra się siódmego kwietnia. Jest to jednak uwarunkowane od postawy zawodników stołecznej ekipy. Jeśli odpadną z Ligi Mistrzów po dwumeczu z Bayernem, data ta zostanie zaakceptowana. Wydaje się to możliwe – pierwszy mecz Lazio przegrało 1:4.
Fot.Newspix