Aj, lubimy tego typu hipokryzję, zwłaszcza teraz, gdy prawdopodobnie decydują się losy stadionów w niemal całej Europie. Były już momenty – także w Polsce – gdy wydawało się, że wraz z nadejściem kalendarzowej wiosny, na obiekty powrócą fanatycy. Być może w ograniczonej liczbie. Być może w reżimie sanitarnym. Ale jednak – stadiony znów będą tętnić życiem. Na drodze do tego celu co jakiś czas stają jednak politycy bądź rządowi doradcy. Jednym z nich jest, a właściwie był Roman Prymula, czeski doradca rządu w kwestiach pandemicznych, minister zdrowia od września do października 2020.

Prymula zaliczył wczoraj tzw. fikołka, choć bardziej na miejscu byłoby określenie „potrójne salto w tył z obrotem”.
Zacznijmy od przybliżenia tej jakże sympatycznej postaci, symbolizującej w pewnym momencie walkę z epidemią u naszych południowych sąsiadów. Prymula to epidemiolog, który od lat pracował w ministerstwie zdrowia – najpierw jako doradca, potem jako wiceminister. Wybuch pandemii koronawirusa sprawił, że jako człowiek wyspecjalizowany w temacie epidemii stał się jednym z najważniejszych ludzi w państwie. Najpierw awansował na rządowego pełnomocnika w kwestii badań nad rozwojem epidemii, we wrześniu zaś wskoczył w fotel ministra zdrowia.
Co ciekawe – sytuacja wyglądała podobnie jak w Polsce. Adam Vojtech, minister, którego kadencja objęła walkę z pierwszą falą, niespodziewanie zrezygnował ze stanowiska we wrześniu, jakby przeczuwając, co stanie się za chwilę. Prymula od razu go zastąpił, ale zanim druga fala zaczęła się rozkręcać, musiał ustąpić ze stanowiska.
CO WOLNO WOJEWODZIE?
Dlaczego musiał ustąpić? Cóż, sytuacja jest dość klarowna. Prymula jako epidemiolog i minister zdrowia zachęcał wszystkich do ulokowania się wygodnie we własnych mieszkaniach, bez tych wszystkich rajdów po knajpach czy innych aktywności charakterystycznych dla starych dobrych czasów. Po czym w październiku fotografowie jednej z lokalnych gazet uwiecznili, jak opuszcza wieczorem restaurację, oczywiście bez maseczki, w towarzystwie osób, które trudno uznać za jego najbliższą rodzinę. Premier Andrej Babis poprosił ministra o honorową rezygnację, ale Prymula wtedy po raz pierwszy postąpił dość bezczelnie: odmówił, przekonując, że nie złamał żadnych zasad.
Babis musiał go zdymisjonować, ale sam epidemiolog jako fachowiec pozostał przy rządzie w roli doradcy. I oczywiście jako doradca zalecał twarde lockdowny, jak najdłuższe, jak najbardziej ograniczające jakąkolwiek aktywność u Czechów. To było zresztą widać nawet w świecie futbolu – Czesi jako jedni z nielicznych w całej Europie zdecydowali się na zawieszenie rozgrywek ligowych, co prawda zaledwie na trzy tygodnie, ale mimo wszystko – to był pewien szok.
Cała Europa ograniczała co najwyżej amatorów, jakieś niższe ligi, ewentualnie futbol młodzieżowy. W Czechach musiały stanąć nawet Slavia ze Spartą, dozwolone były wyłącznie mecze Ligi Europy, w których uczestniczyła zgrabna czeska delegacja. Prymula oczywiście nie był specjalnie kochany, zwłaszcza z uwagi na okoliczności rozstania ze stanowiskiem. Ale mimo wszystko – wydawał się gościem, który wie, o czym mówi. Aż do wczoraj.
CZESKI EKSPERT: STADIONY MUSZĄ POZOSTAĆ ZAMKNIĘTE. TEŻ CZESKI EKSPERT: IDZIE NA STADION
Roman Prymula jeszcze rano w publicznej telewizji zachęcał – musimy być twardzi. Musimy zaostrzyć restrykcje, musimy wprowadzić na 2-3 tygodnie twardy lockdown, by nie pozwolić na wejście z impetem w trzecią falę zakażeń.
Roman Prymula wieczorem zasiadł ze znajomymi na trybunach Slavii Praga podczas meczu z Leicester City. W maseczce, a jakże, jednak ramię w ramię z innymi oficjelami.
Premier Babis wydał króciutki komunikat: panie Romanie, kończymy współpracę. – Prymula jest wielkim fachowcem, ale brakuje mu inteligencji społecznej. Znowu zachowuje się po prostu niestosownie, przede wszystkim wobec kibiców, którzy nie mogą wejść na stadion oraz wobec ludzi, których namawiamy ciągle do zostawania w domu.
Restauracja była żółtą kartką, stadion przyniósł Prymuli „czerwień”. Ale co w tej sytuacji jest najciekawsze? Ano tłumaczenie samego byłego ministra, a teraz już też byłego doradcy rządu. Otóż Prymula sam siebie postrzega jako członka pilotażowego programu. Nie jest to zupełne kłamstwo – Czesi istotnie kombinują z wpuszczaniem kibiców dysponujących negatywnymi testami na koronawirusa, co według szacunków tamtejszych mediów mogłoby pozwolić nawet na 9 tysięcy widzów podczas nadchodzących derbów Pragi. Natomiast tak jak wspomniał Babis – trudno nie postrzegać tego jak pokazu gigantycznej hipokryzji.
Kuriozalne mogą się wydawać wypowiedzi Prymuli dla kanału CTK. „Blesk” cytuje:
Tak, byłem z negatywnym testem, z maseczką na twarzy na legalnie zorganizowanym meczu piłki nożnej, w którym mogła wziąć udział część kibiców. Zaznaczam, że nie miałem w tym roku żadnych wakacji, nie mówiąc już o zagranicznych. Mogę być jedynie we własnym domu?
Cóż…
CO Z TEGO WYNIKA?
Ta w sumie dość nieistotna aferka wśród czeskich decydentów może mieć jednak pewne konsekwencje, być może dla całego regionu. Prymula niejako sam wymusił na sobie złagodzenie kursu w kwestii udział kibiców w meczach piłkarskich. Skoro uważa za zupełnie normalne i uzasadnione przebywanie na trybunach z negatywnym testem i w maseczce… Czemu nie pozwolić na właśnie taki udział w widowisku każdemu chętnemu? Czeskie portale kibicowskie już trąbią o tym, że na sektory powinien wejść każdy, kto pójdzie śladami Prymuli – wykona test i założy maseczkę. Przy obecnej dostępności szybkich testów zdaje się, że czescy politycy mogą się ugiąć.
A wówczas będziemy mieli w naszej strefie klimatycznej, tuż za granicą, gotowe badania na temat wpływu kibiców na tempo rozprzestrzeniania się wirusa. Jeśli Czesi pozwolą na powrót fanów, będzie można na bieżąco aktualizować naszą wiedzę, a może i po prostu skopiować gotowe rozwiązania.
To byłaby naprawdę piękna historia – buta czeskiego rządowego doradcy, która sprawia, że jakiś czas później polski kibic może iść na mecz. Ale skoro niedogotowany nietoperz pośrednio przyczynił się do zamknięcia lasów – nie zdziwi nas już żaden ciąg przyczynowo-skutkowy.
Fot. FotoPyK
Do chuja jasnego,kiedy ten pierdolec sie skonczy? moze niedlugo do kibla trzeba bedzie w maseczce? ja chuj na to klade. Maske wkladam tylko jak wchodze do sklepu,apteki itp. Kiedys mozna bylo w gronie kumpli obejrzec mecz,pogadac przy piwku a stoliki tudziez loze byly od siebie oddalone wg.zasad. Rzadzacy swiatem stosuja taktyke salami. Po kawalku sprawdzaja na ile moga sobie pozwolic w trzymaniu za ryj obywateli. Ja sie czuje (albo chcialbym sie czuc) wolnym czlowiekiem. Sam odpowiadam za siebie. Ale to idylla. Nigdy tak nie bedzie. Z tymi szczepionkami tez dziwne,w PL zaczynaja od seniorow,a pejsy zaczeli od dzieci. A jak nie wiadomo o co chodzi…
Zatem o co chodzi?
Weszło pisze o hipokryzji w temacie koronawirusa? xDDDDDDDDD
Krzysztof Stanowski 6 stycznia 2021 na twiterze: „Kibice zawsze widzą logikę, dopóki nie muszą usiąść w odstępach. Po prostu olewanie wytycznych wtedy ma swoje konsekwencje teraz. To naturalne. Ponadto sklepy są znacznie bardziej potrzebne niż futbol na żywo.”
Też „zostań w domu” Stanowski:
– nie nosi maseczki w sklepie i innych miejscach ogólnodostępnych (filmy z wyjazdu do Arłamowa i akcji z Najmanem)
– robi zgrupowanie w szczycie jesiennych zachorowań, z imprezką na kręgielni.
– ostentacyjnie zdejmuje maseczkę w czasie Hejt Parku z dr Sutkowskim przyznając, że raz nosi a raz nie nosi maseczki i może dostać mandat
– zaprasza do siebie piłkarzy (Fundambu) a reszcie w tym samym czasie każe siedzieć na dupie
Covidowy hipokryta i celebryta!
Kysiu to typowa chorągiewka i hipokryta. Zjadłby własna kupe za kliki i oglądalność. Wyjątkowa kreatura.
O hipokryzji innych to jesteście pierwsi do pisania, ale o waszych krzywych ruchach i podwójnych standardach nic nie napiszecie. A, tfu.
smyku prosze cie prosze cie prosze cie prosze cieeeee prosze cie prosze cie prosze cie prosze cie
zamknij sie
Idealny przykład na to, że nie ma żadnej pandemii. On doskonale o tym wie.
jak nie ma? nie widziałeś filmiku jak Angela poleciał do asysytenki po maseczkę, bo zaraz miały być kamery tv właczone, a wiadomo że to kamery zarażają. Albo też ci politycy UE, którzy się witali i ściskali, ale przed właczeniem kamer, bo jak tylko miały być włączone to się porostawiali i załozyli maski. Kamery szerzą pandemię, zarażają.
Wszyscy ci politycy to sprzedajne k..ktore w imie nowego niewolniczego ladu i feudalizmu nam tworza swiat nie do zycia, oni beda z obostrzen wylaczeni jako slugusi nowych panow.
Dodaj do tego takich celebrytów jak Stanowski, który pierwszy krzyczał „zostań w domu”.
Krzysztof Stanowski 6 stycznia 2021 na twiterze: „Kibice zawsze widzą logikę, dopóki nie muszą usiąść w odstępach. Po prostu olewanie wytycznych wtedy ma swoje konsekwencje teraz. To naturalne. Ponadto sklepy są znacznie bardziej potrzebne niż futbol na żywo.”
Też „zostań w domu” Stanowski:
– nie nosi maseczki w sklepie i innych miejscach ogólnodostępnych (filmy z wyjazdu do Arłamowa i akcji z Najmanem)
– robi zgrupowanie w szczycie jesiennych zachorowań, z imprezką na kręgielni.
– ostentacyjnie zdejmuje maseczkę w czasie Hejt Parku z dr Sutkowskim przyznając, że raz nosi a raz nie nosi maseczki i może dostać mandat
– zaprasza do siebie piłkarzy (Fundambu) a reszcie w tym samym czasie każe siedzieć na dupie
Covidowy hipokryta i celebryta!
Paul czemu Ty taki głupi jesteś ? Pod każdym komentem robisz ctrl c + ctrl v ?
Jego odpowiednik z Polski, debil Horban stwierdził, że trzeba wymusić na ludziach noszenie super ekstra najlepszych masek. Czyli te noszone do tej pory nic nie dawały? Ale zmuszano ludzi by nosili to gówno i nakładano mandaty na niepokornych. Teraz pewnie jakiś jego ziomuś będzie kręcił kasę na ludzkiej krzywdzie. Pies ich jebał.
https://skutecznetypowanie1x2.blogspot.com/ – Ostatnio trafili 852 kurs i zdjecie kuponu maja na blogu! jest już kolejny kupon z wielkim kursem !
Oczywiście że będzie 3 fala, na jesieni 4 itd. Sezon grypy i przeziębień się zbliża. A w Polsce maseczki nie były potrzebne do czasu, az pociotki ministra nie zaczęły sprowadać z Chin.
Trzeba miec cos nie tak z głową, żeby wierzyć, że na mrozie -10 jak idziesz samemu ulicą to się zakazisz i maseczka Cię uratuje.
trzeba mieć coś nie tak z głową by samemu sobie odpowiadać w komentarzach , podobnie jak to, by wierzyć, że maseczka noszona przez ciebie ochroni właśnie ciebie. ale ok jesteś niepokorny. rozumiem ale nie szanuję.
okej, mam coś nie tak z głową…
Jesteście totalnymi debilami.. Uja wiecie o sytuacji w Czechach, żyje tu parę lat i obecną partia Babiša ANO zamyka dosłownie wszystko rujnując tutejszą gospodarkę, nie ma mowy o otwarciu stadjonow
U nas rządzący robią wały , łamią wszelkie zasady i co ?
Ci gnoje to banda niebezpiecznych szarlatanów.
Nasz Szumowski powiedział prawdę o nieskuteczności maseczek (wyśmiał je) w RMF u Mazurka, a już kilka dni później musiał prostować prawdę na kłamstwo, bo mu prawdziwi właściciele Ziemi pokazali skąd mu nogi wyrastają. Tak, macie rację – z dupy.
wszyscy kurwa wiemy po co jest ta pandemia.
1. życie na kredyt kiedyś się kończy
2. wprowadzenie zamordyzmu i komuny
3. likwidacja gotówki i patrz punkt 2
dla idiotów: jakiś wirus jest śmiertelność mała!pandemii nie ma
nowy kurwa wspaniały świat gdzie właścicielem są jebane korporacje i zasrane rządy, a człowiek nie ma nic
Rozwala mnie sposób myślenia części społeczeństwa.
Zacznijmy od aplikowania chipu poprzez szczepionkę.
Na co komu chip w szczepionce, skoro prawie każdy w zachodnim świecie nosi przy sobie chip w postaci telefonu? Uja google wie o nas wszystko, bo sami synchronizujemy swoje konta, mamy uruchomioną lokalizację, w portfelu nosimy karty rabatowe do BP, karty lojalnościowe do IKEA, karty witaj, żegnaj i karty spierdalaj. Kupujemy i tankujemy na faktury. W domu mamy komputery, laptopy, nawet pierdolone inteligentne lodówki i odkurzacze skanujące nasze mieszkania. Nowoczesne auta to jeden wielki chip.
Podsumowując pytam się, na cholerę korporacjom chip w moim anusie? Żebym dostał zatwardzenia i kupił od nich czopki na rozwolnienie? Dla mnie to bez sensu, aczkolwiek zapraszam do dyskusji.
Kolejna sprawa to teorie jakoby ktoś chciał zniszczyć gospodarkę. Na cholerę to komu? Przecież Gates właścicielowi 10 hoteli sprzeda 500 Windowsów, Mercedes auto, Renault flotę pojazdów a IKEA pierdolone wiklinowe krzesełeczka, a jak powstaną stacje ładujące to Musk pogoni żonie oraz kochance dwie krwistoczerwone Tesle. Natomiast gdy hotelarz padnie, pójdzie na targ i kupi sobie klapki kuboty zamiast Mercedesa, Włoskich marmurów wydobywanych w słonecznej Toskanii czy innego drogiego nikomu niepotrzebnego dziadostwa.
Inny nurtujący mnie temat to przeciwnicy maseczek, krzyczący że nie wierzą w skuteczną ochronę własnego zdrowia i życia dzięki maseczce. Pierwsza sprawa jest taka że maseczka nie ma na celu chronić właściciela, tylko osoby stykające się z właścicielem tejże maseczki. Gdy idę w zimę do Biedry po pyszniutkie, nafaszerowane chuj wie czym smakujące jak dobry papier pomidory, wybierając swój pomidor życia zdarzy mi się kichnąć, to dzięki maseczce nie osmarkam tej starej kobieciny która akurat wybiera bakłażana. Mało tego, moje gile nie wylądują nie tylko na babci, ale również nie wylądują na pomidorku, bakłażanie i marchewce, które ktoś w zaciszu własnego mieszkania często nie umyte zje. Ludzie noszący maseczki rzadko kiedy po dotknięciu każdego regału w sklepie zaczną przy kasie dłubać w nosie czy wsadzać palce do gęby.
Gdzie jest sens tych wszystkich teorii że wirusa nie ma? Ja go nie znajduję
Możesz mówić do ściany. Foliarze i tak wiedzą swoje.
ChRL.
Zobacz kto i ile na tym zarobił i czyj model się „przyjął”.
I tak całkiem przypadkiem nikt nie kwestionuje idiotycznych tłumaczeń Pekinu o wybuchu epidemii (np. nie ma lokalnie nietoperzy i nikt ich nie sprzedaje na mięso lokalnie, nie ma żadnego naukowego dowodu o możliwości transmisji ze zwierzęt na ludzi). Za to o laboratorium-wirusowni, w której całkiem przypadkowo genetycznie modyfikowane COViD to tylko na stronach teorii spiskowych możesz poczytać.
I dziwnym trafem nagle COViD zyskał dwie cechy, których wcześniej nie miał:
1. Wirus może łatwo łączyć się z ludzkimi receptorami komórkowymi
2. Wirus może łatwo penetrować ludzkie komórki.
Jak ma wirus, który jest dobrze zbadany od ponad dekady to mocno intrygująca zmiana cech.
Nie trzeba szukać na stronach teorii spiskowych o potężnych laboratoriach w Wuhan. Wystarczy wejść na Wikipedię.
Nie jest też żadnym dziwnym trafem że Covid został uzbrojony w cechy których wcześniej nie posiadał. W końcu wszystkie laboratoria wojskowe właśnie tym się zajmują, żeby dopierdolić przeciwnika bardziej niż on dopierdoli nas.
Czy Pandemia to przypadek czy celowe działanie? Tego nikt nie jest w stanie stwierdzić, aczkolwiek Chińczycy debilami nie są, i zdają sobie sprawę jak kulawy i nieprzygotowany na tego typu działania jest Amerykański system zdrowia.
W zasadzie przed wybuchem pandemii obie strony prowadziły wojenkę gospodarczą w takich miejscach jak Iran. CHRL jako w dalszym ciągu kraj słabszy musiał się skupić na defensywie. O wojnie konwencjonalnej z USA Chiny na razie nie mogą nawet marzyć, a nawet gdyby mogły, wojna konwencjonalna przy obecnej na świecie broni zdolnej zniszczyć całą planetę chyba nie do końca jest dobrym rozwiązaniem. Podsumowując wystarczy zobaczyć filmy z Wuhan, gdzie odkażano x razy dziennie windy a nawet całe ulice, a później obejrzeć filmy made in hollywood o folklorze Baltimore czy innego Detroit. Kto w obecnej sytuacji ma większe szanse wyjść z tej sytuacji z mniejszą kupą na podeszwie? Pytanie retoryczne.
Zmierzając do sedna, to i tak nie rozwiewa moich wątpliwości na temat głoszonych teorii o chęci zniszczenia światowej gospodarki. Na chwilę obecną mamy system wolnorynkowy, i o ile Chiny nie wymyśliły nowego modelu, nie uwierzę że chcą całkowicie zniszczyć gospodarkę, co sugeruje grupa osób myślących nazwijmy to nieszablonowo. A już Chipy w dupie, maseczki czy chęć wybicia połowy populacji to dla mnie na chwilę obecną gruby odlot.