
weszlo.com / Weszło

Opublikowane 01.01.2021 17:08 przez
Damian Smyk
Poprzedni rok w kontekście obsady ataku dał nam sporo optymizmu. Krzysztof Piątek wjechał do Serie A jak Conrado Moreno do studia „Europa da się lubić”. Arkadiusz Milik budował swoją pozycję w Napoli. Patryk Klimala był odkryciem Ekstraklasy. Klasa średnia dawała jakieś tam zabezpieczenie. A teraz? Mamy Lewandowskiego – najlepszego piłkarza na świecie – ale i ciemność za jego plecami.
No dobra, może nie „ciemność”, ale delikatny zmierzch. Taki krajobraz – powiedzmy – widok z okna o siedemnastej w połowie grudnia. Natomiast w porównaniu do minionego roku jest gorzej. Najzwyczajniej w świecie gorzej.
Bo jasnym jest, że sukcesy Roberta Lewandowskiego przyjmujemy wciąż z podziwem. Ta fotka, która w ostatni dzień 2020 roku wrzucił na swoje media społecznościowe… Cóż, parę lat temu w internecie powstał termin „wygrywa” – gościa, któremu zazdrości się wszystkiego. I Lewandowski w tym roku był właśnie totalnie wygrywem. Zasypany nagrodami, wygrał wszystko co tylko możliwe, został doceniony przez świat. Król strzelców wszelakich rozgrywek, mistrz Niemiec, zwycięzca Ligi Mistrzów, piłkarz odjeżdżający Messiemu i Ronaldo. Wciąż chyba nie dociera do nas jak wielką przyjemnością jest żyć w czasach tego gościa.
I co do „Lewego” nie mieliśmy nawet wątpliwości – musi być pierwsze miejsce w rankingu napastników, musi być ocena „A” w naszym zestawieniu. Tylko co dalej?
No i dalej jest Krzysztof Piątek. Rok zaczynał jeszcze w Milanie, ale właściwie całe ten rok definiował swoją pozycję w Berlinie. I na pewno ten rok był dla nie rozczarowaniem. Wydawało się, że robi krok w kierunku statku nabierającego wiatr w żagle, tymczasem Hertha wciąż stoi w porcie i zastanawia się w którą stronę płynąć. A Piątek z pokładu ogląda kolegów z Milanu, którzy mają w nosie zmieniający się wiatr – odpalili napęd na pełną moc i odpłynęli reszcie stawki. Tymczasem Piątek w tym roku nie dobił do dwucyfrowej liczby bramek w klubie. Długimi tygodniami był rezerwowym. W kadrze trafiał dwukrotnie – ale tylko w sparingach. Natomiast i tak trudno odstawić go gdzieś dalej w rankingu niż na drugim miejscu – nie mamy drugiego napastnika grającego (i co by nie mówić – mało, bo mało, ale jednak strzelającego) w TOP5 ligach Europy.
Za plecami tej dwójki mamy Karola Świderskiego. W PAOK-u sieknął jedenaście goli, to dorobek przyzwoity. Myśleliśmy o nim też w kontekście klasy „B”, ale jednak słaba forma w rundzie mistrzowskiej i niemoc strzelecka w walce o mistrzostwo była tutaj czynnikiem decydującym. Ponadto jesienią często był rezerwowym, wchodził z ławki. Trudno zatem tutaj mówić o europejskim poziomie, choć widzimy widoki na rozwój.
Dalej mamy zastęp amerykański przedzielony Milikiem, ale o Miliku nieco później. MLS, liga której – nie będziemy was czarować – nie śledzimy namiętnie. Ale mamy znajomych, którzy śledzą i podpytaliśmy ich o zdanie. Nie było wątpliwości co do najlepszego Polaka w Ameryce – tutaj bez wątpienia najfajniejszy rok miał Kacper Przybyłko. Osiem goli, sześć asyst, podstawowy napastnik mocnej w skali ligi Philadelphii. A dalej? Choć liczby Buksy i Niezgody są zbliżone i na papierze nie wyglądają źle, to obaj mają za sobą po prostu średni sezon. Przez część sezonu nie byli podstawowymi napastnikami swoich ekip, zwłaszcza Niezgoda, który w pewnym momencie spadł na pozycję numer trzy w ataku Timbers. Dlatego stawiamy na Buksę – głównie przez to, że grał częściej, regularniej, miał mocniejszą pozycję i jeśli strzelał, to ekipo z wyższej półki niż Niezgoda. Jarkowi życzymy zdrowia, bo co chłop ma pecha do urazów, to tylko siąść i się załamać.
Eksportową trójkę z MLS przedziela Arkadiusz Milik. Długo dyskutowaliśmy w redakcji nad tym, gdzie właściwie Milika ulokować. Wciąż wysoko – bo przecież zagrał rundę w Serie A i strzelił tam cztery gole, co pewnie waży więcej niż osiem goli w Ameryce? Czy jednak zdecydowanie niżej, bo przecież jesienią grał tylko z psem w ogrodzie? Chcieliśmy też być konsekwentni – skoro Grosickiemu za pół roku nieregularnej gry w Championship daliśmy „C”, to trudno było Milika zajeżdżać klasą „D”, gdy grał częściej i to w mocniejszej lidze.
Ostatecznie Milik trafia na szóste miejsce. Głównie za to, że jednak ma całą wiosnę i lato regularnego grania w Neapolu. W kadrze zagrał bardzo dobry mecz z Finlandią, niezły z Bośnią, a poza tym był rozczarowaniem – wchodził na pół godziny, na 20 minut i nie potrafił się odnaleźć. W interesie dobra kadry, ale i w interesie samego piłkarza jest to, by plotki o przenosinach z Napoli urzeczywistniły się w teksty z nagłówkami „OFICJALNIE: Milik zmienia klub”. Za dużo czasu Arek spędził na kozetkach lekarzy i na stołach operacyjnych, by pozwolić sobie na kolejne pół roku maltretowania FIFY i Football Managera.
Grał regularnie za to Artur Sobiech. Trochę dziwiliśmy się, gdy szedł grać gdzieś między blokami do Turcji, a razem ze swoją ekipą najpierw wywalczyli awans do tureckiej ekstraklasy – w czym miał duży udział – a później jesienią ugruntował swoją pozycje w solidnym średniaku tamtejszej ligi. Dziesięć trafień, cztery asysty – z tego trzy gole i trzy asysty w Superlig. Nie jest to wynik rewelacyjny, ale przy tej konkurencji spokojnie wystarczył na miejsce w TOP10.
Ranking zamykamy zawodnikami, których dopiero lepiej poznajemy. Bartosz Białek to jedno z odkryć roku – dobra wiosna w Zagłębiu (sześć goli), gra w kadrze do lat 21, transfer za pięć baniek do Wolfsburga, debiutancki gol i wywalczenie sobie miejsca w podstawowym składzie na finiszu roku. Tutaj widzimy szanse na zdecydowanie wyraźniejszy stempel na roku 2021 – na przykład w postaci coraz mocniejszego rozpychania się łokciami w Bundeslidze. Z kolei Dawid Kurminowski strzelał tylko na Słowacji, ale słowa „tylko” nie postawimy przy jego dorobku bramkowym, bo popisał się piętnastoma trafieniami. Trafił też do jedenastki rundy słowackiej ekstraklasy i był jednym z liderów Żyliny. W jego kontekście czekamy też na transfer do lepszej ligi – i raczej tą lepszą ligą nie będzie Ekstraklasa.

Opublikowane 01.01.2021 17:08 przez
Piątek europejski poziom 😀 ?
Zaraz błazen napisze, że „błagam ranking u góry żeby nie trzeba było przewijać.”
Błagam – ranking u góry, żeby nie trzeba było przewijać.
Szczęsny – Walukiewicz, Glik, Bednarek – Kędziora, Moder, Bielik, Rybus- Zieliński,Klich – Lewandowski
A na trenera widziałbym Marka Papszuna/kogoś z Włoch.
Ja widziałbym Ojrzynskiego albo Zidane’a
Baryłe z emerytury bo dupcia jeszcze chodzi.
Nie róbmy z Papszuna kogoś kto udźwignął by prowadzenie reprezentacji. Jeszcze 20-30 lat temu gdy większość kadry stanowili ligowcy a ktoś kto grał ogony w Bundeslidze uchodził za gwiazdę repry mogło coś takiego przejść, ale dziś, gdy połowa kadrowiczów gra w solidnych klubach czołowych lig? Przecież to proszenie się o powtórkę z Fornalika. Do prowadzenia zawodników grających w ligach top 5 w Europie potrzeba kogoś z tego samego świata, tego samego poziomu.
Tak, a Adam Nawałka przyszedł do reprezentacji tuż po zdobyciu mistrzostwa Włoch i półfinale LM.
i jedyne co pokazał, to niski pressing z Japonią…
Szczęsny
Kędziora Glik Bednarek Rybus
Bielik
Jóźwiak Klich Grosicki
Zieliński
Lewandowski
Tylko Bielsa.
Co redaktor Smyk sieka artykuły, to tylko wysłać go na lekcje polskiego.
Piątek max C, facet właśnie wylatuje z kolejnego klubu. Do europejskiego poziomu to mu obecnie brakuje.
„Piątek w tym roku nie dobił do dwucyfrowej liczby bramek w klubie. Długimi tygodniami był rezerwowym”. Panowie, trochę konsekwencji… jeśli to jest kat. B czyli europejski poziom, to Lewy powinien mieć kat. Alfa i poziom galaktyczny.
A co się stało z Wilczkiem?
Nie stal sie Wilkiem!
Smyku piłeś picollo.. Nie pisz..
Buksa wyżej niż Milik, Smyku zmień dilera.
Smyk ty niedorozwoju! Piątek europejski poziom. Chyba z chuja spadłeś
A Świerczok???
Jprd… Milik nawet po najgorszych kontuzjach wychodził na Liverpool, nawet rozgrywając okrągłe 0 spotkań wciąż jest o lata świetlne przed wszystkimi z tego rankingu poza Lewandowskim oczywiście, a wy dajecie wyżej Przybyłke, Bukse XD, Świderskiego i jeszcze kurwa Niezgodę na tym samym poziomie, Niezgodę który w życiu nie otarł się nawet o poziom Milika XD Piątek klasa B to też niezły ananas, na razie facet jest w strasznej zapaści i miewa przebłyski, ale nic nie wakazuje na podbój Bundesligi, co trochę chyba weryfikuje ocenę?
Nie wiem dlaczego przypierdalasz sie do Niezgody. To ze dali Milikowi dali C jest skandalem, ale to kurwa np. hajpowany niemilosiernie przez weszlakow Przybylko jest przed nim w rankingu. Przybylko ktory poza kopaniem w MLS wyroznia sie jedynie w przeslosci druga bundesliga.To ze Jarus jest szklany to jedno, ale np strzela/strzelal czesciej niz Przybylko. Jak dla mnie Milik mimo ze nie gra nr 2 i minimum B. Piatek 3 i C,a Sobiech miejsce 15.
Wkoncu ktos rozumiejacy ten sport.
WIDZISZ SMYKU yo nie Twoja bajka ale i Twoji kumple w pracy tez Ci widac nie udtepuja!!
Tak jak The M Lewy polke nizej Milik a dalej chlopaki kolejna polka nizej.
I zapamietaj to sobie raz na zawsze Milik to bardzo dobry pilkarz lecz Napoli to sredniak europejski jezeli przejd,ie do klubu polke wyzej sam sie przekonasz Smyku jaki z niego kot.
P.s potrafi Arek spartolic setke raz na jakis czas.Lecz wedlug mnie wynika to glownie z czestych przerw w graniu!! Gdyby mogl rozegrac conajmniej 2 pelne sezony to jego statystyki beda czolowymi gole+asysty.Czy to we Wloszech czy Hiszpani?
SMYKU gdy Cie tak punktuje i udowadniam Ci ze ( nie czujesz tej gry). TO nie jest Ci wstyd?? Poza tym gdy piszesz te brednie lub w ch.uj nie istotne zalozenia i t,ezy. Wprowadzasz w blad mlodych ktorzy chca poznac pilke nozna od strony taktyki czy oceny jego pracy na boisku.Nie tylko bramki decyduja o ocenie koncowej.
Te rankingi tylko udowadniają jak bardzo statyści z Weszło, nie znają się na piłce.
Chyba stażyści.
Dlaczego Piątek na grafice ma Milan?
Wilczek – 7 goli, 3 asysty. W rankingu brak.
W połowie grudnia o 17 jest ciemność…
I co? Sprawdzila sie moja teoria, ze jak nie bedzie kupca to wypchna na wypozyczenie, zeby nie placic pensji. Piatek ma na dniach ma zostac wypozyczony do Genui. Jest opcja pierwokupu. No ale jest wiele tych ale: w genui bedzie tylko gral duzo jezeli sprzedany zostanie Scammaca juz w zimie lub bedzie gral mega zajebiscie, chce go miedzy innym Milan. Wykopiony zostanie tylko jezeli bedzie gral dobrze i Scammaca zostanie sprzedany w lecie jezeli nie w zimie. W tym momencie jest to tylko decyzja dla klubu ‘tonacy brzytwy sie chwyta’, bo nikogo innego nie wyciagna na wypozyczenie. To jest byc lub niebyc dla Piatka, bo jak Scammaca nie odejdzie, a Piatek przegra rywalizacje to nastepne wypozyczenie bedzie do Legii. A jak bedzie gral piach tak jak od 1.5 roku to i tak go nie wykupia. Jakby nie bylo to judasz Milik jest sprawdzony w grze, a Piatek nie. Jezeli tylko Milik pojdzie gdzies zima to z automatu jest numerem dwa. Swoja droga nastapila klatwa weszlo:1) pisali, ze mamy super defensywnych pomocnikow i Goralski nie jest przecinakiem to wysypal sie Krychowiak, a Goralski sie osmieszyl. 2) Pisali ze mamy dobre skrzydla to wyyspal sie Grosicki, Szymanski gra piach 3) Pisali, ze mamy dobry atak to odpalily dwie mega sodowki Piatka i Milika 4) Pisali, ze mamy w koncu kim grac na lewej obronie to piach graja i Rybus i Reca, a Bereszynski bez formy. Weszlo! Przestance pisac pozytywne rzeczy o tej reprezentacji!
A dlaczego na pierwszym nie jest Messi?
Bo to Hiszpańczyk.
Akurat nie, bo Argentynan.
I co? Już ma nie oddawać opaski?
Brzeczek powinnien miec jaja i zrezygnowac z Piatka teraz, a z Milika jezeli nie zmieni klubu i konsekwentnie powolywac Bialka. Nawalka mial przynajmniej jaja. Odpalil u niego i Maczynski i Milik, teraz odpalil Bednarek. Pilka idzie do przodu. Walukiewicz ma dobre wejscie do obrony, defensywna pomoc pewnie nam uratuje Bielik to do ataku rowniez trzeba w kogos zainwestowac. Umowmy sie, wyobrazmy sobie kogos z tej listy siedzacego z Lewym i CRL przy stole w Dubaju. Nie ma szans! Jednynie zdrowy Milik w formie meczowej moze go zmieniac, ale bez zdrowia i formy to on tez jest prowincjonalnym pilkarzym.
Ale ze Gikiewicza nie ma Skandal
zobaczycie ze za rok tego piątka nie będzie w ogóle w tym zestawieniu
Zaraz napastnicu przed ofesywnymi pomocnikami wiem że potworna nędza ale kolejnośc powina być.Wiem Zieliński co z nim zrobić ale az taki poslizg.Jedno jest pewne w powaznych meczach nie mozna na niego liczyć nawet przez to że nie ma z kim przytrzymac piłki.
Szwagierka mojego wspaniałego kumpla zarabia 85 dolarów co godzinę na komputerze. W każdym razie z0stała zw0lniona na 8 miesięcy, a jej zysk wyniósł 14528 $ po prostu pracując na komputerze pRzez kilka godzin. podnieś te do góry …
http://smartlife3.com
Hej Weszło. Moglibyście zrobić też taki ranking tylko, że dotyczący polskich trenerów?
Czym wy się podniecacie? Że Piątek wyżej od Milika. Że ten wyżej od innego.
Kochani, jak patrzyłem na Piątka strzelającego bramki w Genui, Milanie czy reprezentacji to ku…wa nie
wierzyłem swoim oczom. Drewniany piłkarz z Cracovii po wyjeździe do Włoch walił bramkę za bramką.
To była bajka, która już się skończyła. Limit giga szczęścia się wyczerpał. Ale pozostała gigantyczna kasa, kasa o której nigdy nie marzył. Sportowo, teraz tylko do dołu.
Przypomina mi to karierę pana Mielcarskiego, od Porto na dno. Tylko Piątek jednak strzelał bramki a Mielcarski tylko był.